rząd(strona 10/212)

Donald Tusk zaatakował rząd PiS i stwierdził, że władze "kończą porządki" po poprzednikach i "przyspieszają". "Jeszcze trochę przyspieszycie i wylecicie w kosmos" - skomentowała była premier Beata Szydło.

"Zostawili nam rekordowy dług, wszechobecną korupcję" - napisał na platformie X Donald Tusk. Stwierdził także, że "kończy porządki". Już w piątek mija 100 dni rządów Donalda Tuska. "Nie jest tak dobrze, jak zapowiadano i nie jest tak źle, jak chce PiS" - napisał Leszek Miller w felietonie dla "Super Expressu".

PiS ma zamiar skupić się w tym tygodniu na rozliczaniu "100 konkretów na 100 dni" rządu Donalda Tuska. W ofensywę mają być zaangażowani liderzy opozycji, ale aktywna w tym zakresie ma być cała partia. To również sposób na wygaszenie wewnętrznych konfliktów w obozie Jarosława Kaczyńskiego.

- Donald Tusk powinien przyjrzeć się swoim ministrom i dokonać zmian w rządzie; rekonstrukcja powinna objąć kilku ministrów - powiedział europoseł Leszek Miller. Były premier zabrał też głos ws. wpisu Zbigniewa Ziobry i sporu dot. aborcji.

Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez United Surveys na zlecenie RMF FM i "DGP" wynika, że 50,5 proc. badanych uważa, że prezydent powinien podpisać ustawę dot. dostępności pigułki "dzień po". Inne zdanie ma 25,8 proc. respondentów. W ich ocenie Andrzej Duda powinien ją zawetować.

Złagodzenie zapisów Zielonego Ładu, w tym przede wszystkim dotyczących ugorowania, czy pomoc w celu zminimalizowania nadwyżki zboża to konkrety, które premier Donald Tusk przedstawił podczas drugiego spotkania z liderami protestujących grup - czytamy w komunikacie CIR.

- Nie macie prawa zachłysnąć się sondażami - powiedział Donald Tusk do polityków Koalicji Obywatelskiej w piątek. Premier mówił także o "sygnałach i ostrzeżeniach" płynących od wyborców.

Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego, które wedle doniesień mają wymusić pierwszą rekonstrukcję rządu. Zdaniem marszałka seniora Marka Sawickiego ci, którzy planują przejść z ministerstwa do Europarlamentu, są "nieuczciwi wobec Polaków i wyborców".

W czerwcu odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Partie jeszcze nie ułożyły list wyborczych, ale już pojawiają się nazwiska polityków, którzy chcieliby ubiegać się o mandat. Według "SE" na tej liście są też członkowie gabinetu Donalda Tuska. Ich start w wyborach wymusiłby rekonstrukcję rządu. Wiadomo, które resorty czekałaby zmiana.

- Mamy gotowy projekt zmian w podatku Belki - powiedział Wirtualnej Polsce minister finansów Andrzej Domański. W nadchodzącym tygodniu projekt ma być dyskutowany na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów. Szczegóły rozwiązania, poza zapewnieniem o obniżeniu daniny, wciąż nie są ujawniane.

- Decyzja przyszła "z góry" - tak o unieważnieniu postępowania dotyczącego audytu dla części kolejowej i lotniskowej CPK mówi nieoficjalnie jeden z pracowników rządowej administracji. Pełnomocnik ds. CPK Maciej Lasek nie zabiera w tej sprawie głosu. Czy czeka go dymisja? - Nie ma o tym dyskusji - twierdzi jeden z ministrów.

Za czasów PiS rząd ogłosił "wzmożone kontrole ukraińskich przewoźników, aby ograniczać nieuczciwe praktyki w transporcie drogowym". Zmieniła się władza i teraz jest na odwrót. Inspekcja Transportu Drogowego kontroluje głównie polskich przewoźników. Jest to forma protestu urzędników żądających zmiany swojego statusu.

Temat prawa do aborcji wywołał pierwsze w tej kadencji tak duże napięcia w koalicji rządzącej. Szymon Hołownia ma pretensje do Włodzimierza Czarzastego, a politycy Nowej Lewicy oskarżają liderów KO i Trzeciej Drogi o celową bierność ze względu na wybory. Ale to niejedyna kwestia, która różni koalicjantów. Lista wzajemnych zarzutów się wydłuża.

Rząd Donalda Tuska puchnie. Już teraz liczba ministrów i wiceministrów doszła do 118 osób. Rekord nie został jeszcze pobity, ale to też dopiero początek kadencji.

Ministerstwo Cyfryzacji odpowiedziało na medialne doniesienia związane z zatrudnieniem Marii Thun. "Strony nie uzgodniły warunków zatrudnienia, więc do zawarcia umowy o pracę nie mogło dojść" - podaje resort w opublikowanym komunikacie.

- Cel Rady Gabinetowej jest prosty. (...) Prezydent chciałby spokojnie porozmawiać o kluczowych projektach - oświadczył na antenie Radia ZET Marcin Matalerek.

- Temat CPK jest tak bardzo nagłaśniany, bo ma wywołać zamieszanie przed wyborami samorządowymi - przekonuje Małgorzata Niemczyk, wiceszefowa sejmowego zespołu ds. przeskalowanych inwestycji. Jak dodaje posłanka KO: "CPK to megalomania". Co dalej z projektem? Zdania w rządzie wciąż są podzielone.

Słabnący i coraz bardziej radykalny PiS jest niebezpieczny nie tylko dla własnych wyborczych aspiracji, ale także dla spójności i przyszłości rządu. Im słabsza prawica, tym silniejsze tarcia o pozostawiony przez nią elektorat, między poszczególnymi częściami nowej koalicji.