raport konflikt na ukrainie(strona 13/21)

Szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca poinformował, że rozmawiał telefonicznie z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem i wezwał Moskwę do powstrzymania "prowokacyjnych akcji" jej agentów na wschodzie Ukrainy.

Ukraina ma niezaprzeczalne dowody, że działaniami separatystów we wschodnich obwodach kraju kieruje Federalna Służba Bezpieczeństwa i wywiad wojskowy Rosji - oświadczył rzecznik MSZ w Kijowie Jewhen Perebyjnis.

Stany Zjednoczone i Ukraina nie mają powodu obawiać się rosyjskich sił zgromadzonych przy ukraińskiej granicy - oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Rosji. Resort zaprzeczył, jakoby Rosja rozważała inwazję na wschodnią Ukrainę.

Mieszkańcy obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy w liście otwartym do władz w Kijowie zaapelowali o ochronę przed separatystami. "Jesteśmy bardzo zaniepokojeni działaniami przestępczych, antyukraińskich organizacji w naszym regionie" - pisali Ukraińcy, sprzeciwiający się integracji ich regionu z Rosją.

Spółka zależna banku Raiffeisen Bank International - Raiffeisen Bank Aval - do połowy kwietnia zamknie wszystkie swoje oddziały na Krymie - poinformowała w sobotę rzeczniczka banku.

Zdaniem rosyjskich ekspertów wojskowych Moskwa powinna w trybie pilnym wzmocnić zdolności obronne Krymu, w tym przez rozmieszczenie na półwyspie broni jądrowej, co stałoby się jeszcze jednym argumentem w rysującej się konfrontacji z USA i NATO.

Amerykańska marynarka wojenna wysyła na Morze Czarne jeden ze swoich okrętów, USS Donald Cook - podaje NBC News. Według stacji, która powołuje się m.in. na rzecznika Pentagonu, ma to być gest poparcia dla sojuszników USA w regionie.

Jest wojna, są straty. W jej propagandowej odsłonie nie giną ludzie, tylko prawda.

- Rosyjskie oddziały, które zgromadziły się przy ukraińskiej granicy ćwiczą i co najmniej od dwóch, trzech tygodni i są gotowe do różnych operacji - ocenił w "Jeden na jeden" w TVN24 szef MON Tomasz Siemoniak. Jego zdaniem dobrze się stało, że dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Philip Breedlove skrócił pobyt w Waszyngtonie i powrócił do Europy.

Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow zagroził w niedzielę działaniami odwetowymi, jeśli Unia Europejska ograniczy mieszkańcom Krymu możliwość otrzymywania wiz Schengen.

Nie nagrywajcie! Nie jesteście tu potrzebni! Wy wszyscy oszukujecie! Jesteście kłamcami - mówi do dziennikarzy WP.PL mieszkanka Krymu, która czeka w kolejce po rosyjski paszport. - Nie można tak krzyczeć! - studzi emocje inna z kobiet. - Ale należy im wyjaśnić... - dodaje rozmówczyni. Wśród czekających są też młodzi ludzie. - Po co mi rosyjski paszport? No cóż... Zawsze byłam za Rosją. Jestem szczęśliwa, że Krym wreszcie wrócił do swojej ojczyzny - mówi młoda dziewczyna, historyk z wykształcenia. - Wiem jak to wszystko wyglądało. Cieszę się, że w końcu wróciliśmy do domu - dodaje. - Wszyscy są tu teraz szczęśliwi. Uwierz mi - mówi inna młoda mieszkanka. Zobacz relację Anety Wawrzyńczak i Konrada Żelazowskiego, reporterów WP.PL z Krymu.

Trwa ewakuacja ukraińskich żołnierzy i sprzętu wojskowego z Krymu. Z bazy wojskowej w Perewalnem, 30 km od Symferopola, wywożone są czołgi. Kierują się na południe, ku granicy z Ukrainą.

33-letnia Natalia Pokłońska - gwiazda nie tylko internetu, poszukiwana nie tylko przez wielbicieli. Prokuratora Generalna w Kijowie oskarża ją o próbę zamachu stanu. Pokłońska jest poszukiwana listem gończym. "Zanim separatystyczne władze w Symferopolu namaściły ją na prokuratora generalnego Krymu, Pokłońska pracowała w prokuraturze w Kijowie, skąd została wyrzucona za złamanie przysięgi" - donosi ukraiński portal Censor.net.

Siły powietrzne rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego rozpoczęły ćwiczenia, podczas których na poligonie w Kraju Krasnodarskim ostrzelają z rakiet i zbombardują cele naziemne - podała agencja Interfax, powołując się na służbę prasową Okręgu.

Stosunki polsko-rosyjskie na ten moment nie mogą być normalne. Podejrzewam, że szkody będą wielostronne - tak o sprawie Krymu mówi w wywiadzie dla Wirtualnej Polski były ambasador RP w Rosji i na Ukrainie Jerzy Bahr. Dyplomata ma jednak nadzieję, że obu stronom nie zabraknie rozsądku w dalszych działaniach. - Zachowajmy to, co dobre: liczę na to, że z mieszkańców okręgu królewieckiego nie zrobi się zakładników tej całej sytuacji i że tzw. mały ruch przygraniczny będzie kontynuowany. Trudno sobie jednak wyobrazić, że w chwili, kiedy natura tamtego systemu tak dramatycznie się odsłoniła, będziemy wszyscy śpiewać: "Polacy, nic się nie stało". Bo się stało - dodaje.

Arkadij Pietrowicz, restaurator z Charkowa, na Krym przyjechał tylko na dwa dni. Konkretnie - nad zatokę Donuzław. Długo stoi na brzegu i wpatruje się w okręt "Czerkasy" Tam, gdzie jego syn i kilkudziesięciu marynarzy broni ostatniego bastionu ukraińskiej armii na Krymie. Jeszcze nie wie, że za kilka godzin będzie po wszystkim: tarłowiec zostanie zdobyty przez Rosjan.