Rodzina zmarłego przeżyła szok w Bytowie. Kiedy żałobnicy przyszli pożegnać się ze zmarłym, dostrzegli przez otwarte wieko trumny, że to nie ich krewny, a zupełnie obcy człowiek. Jak się okazało później, członek ich rodziny został pochowany w innej miejscowości. Wedle ustaleń WP Trójmiasto, do winy przyznał się zakład pogrzebowy, który już zajął się rozwiązywaniem problemu.