Dostał 62 euro mandatu. Przez pomyłkę Polak wpłacił zawrotną sumę
Polski kierowca ciężarówki dostał we Włoszech mandat w wysokości 62 euro. Zapłacił go, ale przez pomyłkę przelał... 35 tys. euro. Odkryły to władze miejscowości Arcola w Ligurii na północy, które na koncie bankowym gminy znalazły zaskakująco wysoki przelew.
Władze włoskiej miejscowości Arcola odkryły nietypową pomyłkę. Na koncie gminy pojawiła się nagle ogromna kwota. Jak się okazało, Polak - kierowca ciężarówki - który został ukarany mandatem, przelał na poczet kary nie 62 euro, a 35 tys. euro.
Nie wiadomo, jak doszło do pomyłki
Kierowca przekroczył w Arcoli prędkość, co wykrył radar. Na tej podstawie wystawiono standardowy mandat w wysokości 62 euro. Jednak sprawca wykroczenia zapłacił 564 razy więcej, co odkrył na koncie gminy wiceburmistrz Gianluca Tinfena, odpowiedzialny za budżet.
- Musieliśmy dodać specjalny paragraf do naszego regulaminu budżetowego, by zwrócić pieniądze - wyjaśnił.
Według włoskich mediów, nie wiadomo, jak doszło do pomyłki.
Czarzasty: Ziobro stroszy pióra przed wyborami