Santander był hojny na święta. Ale przez pomyłkę
Tysiące Brytyjczyków nie wierzyło własnym oczom, sprawdzając w bożonarodzeniowy poranek swoje konto. Czuli się, jakby odwiedził ich święty Mikołaj, który zamiast podrzucać prezent do skarpety, postanowił zrobić miły elektroniczny przelew.
07.01.2022 16:47
W świętego wcielił się bank Santander, który 25 grudnia przesłał na ponad dwa tysiące kont firmowych w Wielkiej Brytanii przekazy warte w polskiej walucie ponad 700 milionów złotych. Jednak nie był to podarek, lecz techniczny błąd systemu.
Pracownicy banku Santander starają się teraz odzyskać pieniądze. Ich praca jest jednak utrudniona. Jak podaje "The Times", większość ze środków pieniężnych została już zdeponowana na kontach w konkurencyjnych bankach.
"Przepraszamy, że z powodu problemu technicznego niektóre płatności od naszych klientów korporacyjnych zostały nieprawidłowo zduplikowane na kontach odbiorców - podał Santander Bank w specjalny oświadczeniu na internetowej stronie.
Santander hojny na święta. Ale przez pomyłkę
Bank wyjaśnia, że kłopoty wynikały z "problemów z planowaniem wypłat". Komunikat nie zawiera żadnych roszczeń ani wskazówek, co mają teraz zrobić niepodziewani beneficjenci tej omyłkowej dobroczynności i czy w grę wchodzić będzie konieczność zwrotu pieniędzy. Nie jest jasne, jak banki zareagują na sytuacje, w których ich klienci już wydali przesłane im omyłkowo pieniądze.
Nie wszyscy się ucieszyli. Jak powiedział BBC jeden z obdarowanych, zrujnowało to jego święta. Myślał bowiem, że to on zrobił coś złego i nie mógł przestać analizować i zastanawiać się, co mogło się wydarzyć.