Korea Północna(strona 9/1)

Korea Północna oskarżyła w poniedziałek USA o naruszenie swojej przestrzeni powietrznej. Kim Yo Jong, wpływowa siostra dyktatora Kim Dzong Una, powiedziała, że Pjongjang "zareaguje zdecydowanie", jeśli sytuacja się powtórzy. Armia Północy wprost mówi, że maszyna może zostać zestrzelona.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

"Nie ma gwarancji, że nie dojdzie do incydentu" - poinformowała KCNA, powołując się na wydany w niedzielę komunikat resortu obrony Korei Północnej. Amerykańskie samoloty miały naruszyć przestrzeń powietrzną tego kraju.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Jasny sygnał z Korei Północnej w sprawie sobotniego buntu grupy Wagnera. Wiceminister spraw zagranicznych wyraził poparcie dla Rosji.

Marka smartfonów Jindallae otwiera nowy sklep na ulicy Hwasong w Pjongjangu. Analiza NK News sugeruje, że marka zyskuje na popularności w kraju, pomimo problemów gospodarczych w Korei Północnej.

Problemy przy sadzeniu ryżu w Korei Północnej. Oddelegowani do prac polowych studenci i uczniowie, których wsparcie ma ratować północnokoreańskie rolnictwo, masowo cierpią na choroby przewodu pokarmowego. Powodem jest brak dostępu do bieżącej, czystej wody.

Południowokoreański wywiad zwrócił uwagę na fatalną kondycję Kim Dzong Una, po tym, jak pokazał się publicznie po raz pierwszy od katastrofy satelity szpiegowskiego. Eksperci zwracają uwagę nie tylko na znaczny przyrost wagi, ale i inne szczegóły świadczące o tym, że przywódca Korei Północnej cierpi na poważne problemy zdrowotne.

Korea Północna wystrzeliła w czwartek dwa pociski rakietowe krótkiego zasięgu ze swojego wschodniego wybrzeża - poinformowała agencja Yonhap. Była to reakcja Pjongjangu na ogromne wspólne manewry USA i Korei Południowej.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Kim Jo Dzong, siostra północnokoreańskiego dyktatora oraz członkini Komisji Spraw Państwowych Korei Północnej, oskarżyła Stany Zjednoczone o "gangsterską" hipokryzję w sprawie nieudanego wystrzelenia wojskowego satelity szpiegowskiego. Mimo krytyki USA władze kraju mają zamiar podjąć kolejną próbę.

Północnokoreański dyktator miał uzależnić się od alkoholu i nikotyny, poważnie przybrać na wadze i mieć problemy ze snem. Takie informacje przekazał wywiad Korei Południowej. Pojawiły się także doniesienia o pogarszającej się sytuacji gospodarczej sąsiadów z północy.

Korea Północna wystrzeliła w środę rakietę z wojskowym satelitą szpiegowskim - podała armia Korei Południowej. Początkowo w Seulu wybuchło zamieszanie, gdy władze na krótko wydało ostrzeżenie o ewakuacji. To przez pomyłkę - wyjaśniono wkrótce.

W poniedziałek w nocy Korea Północna powiadomiła japońską straż przybrzeżną, że planuje wystrzelić satelitę pomiędzy 30 maja, a 11 czerwca - poinformował Reuters. Według oceny japońskiej administracji jest to w rzeczywistości międzykontynentalny pocisk balistyczny, który kierownictwo Korei Północnej nazywa "satelitą". Obrona przeciwrakietowa jest już w gotowości.

Jak wynika ze słów rosyjskiego dyplomaty Moskwa nie może liczyć na wystarczające wsparcie ze strony Pjongjangu. Korea Północna ponownie dementuje doniesienia, że przekazuje rosyjskim siłom amunicję.

Korea Południowa potępiła Koreę Północną za zorganizowanie w tym tygodniu wiecu, gdzie palono kukły prezydenta Yoon Suk-yeola. Seul natychmiast zareagował stwierdzając, że Pjongjang posunął się "za daleko".

Deklaracja waszyngtońska, czyli porozumienie Korei Południowej i USA, na poważnie rozzłościło reżim w Pjongjangu. Zawarte porozumienie zakłada między innymi obecność amerykańskich łodzi podwodnych wyposażonych w głowice nuklearne na wodach Korei Południowej.

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol powiedział, że konieczne jest zrobienie wszystkiego, żeby upewnić się, że rosyjska inwazja na Ukrainę się nie powiedzie. Seul rozważa nawet przekazanie swojej śmiercionośnej broni dla Kijowa.