Trwa ładowanie...
d366jlm
Temat

gen. Mieczysław Bieniek

39 sekund. Mówi, kiedy rosyjska rakieta zostałaby zestrzelona
24-03-2024 09:09

39 sekund. Mówi, kiedy rosyjska rakieta zostałaby zestrzelona

- Nie ma sprawy ważniejszej niż bezpieczeństwo naszej ojczyzny. W godzinach bardzo wczesnoporannych nastąpił zmasowany atak Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. Wiele rakiet wycelowano w obwód lwowski. Z uwagi na zagrożenie, wszystkie systemy sił powietrznych zostały aktywowane w Polsce - poinformował wicepremier i minister obrony Wladysław Kosiniak-Kamysz.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
14-03-2024 07:37

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Wagnerowcy na Białorusi. Generał wskazał najgorszy scenariusz
01-08-2023 11:53

Wagnerowcy na Białorusi. Generał wskazał najgorszy scenariusz

- Musimy przywiązywać wagę, do tego co się dzieje na Białorusi, zwłaszcza w ostatnim okresie, ale nie możemy tego demonizować. Media powinny informować społeczeństwo, ale nie straszyć. (…) Wagnerowcy stanowią zagrożenie jedynie w aspekcie wojny hybrydowej - mówił w programie "Newsroom WP" gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. Wskazywał, że najpewniej mogą być wykorzystywani do operacji "pod fałszywą flagą" lub wspierania akcji forsowania granicy przez nielegalnych migrantów. - Najniebezpieczniejsze by było, gdyby wagnerowcy użyli dronów bojowych do sforsowania zapory na granicy i wejścia w rejon państwa natowskiego, albo przeprowadzili przy ich użyciu uderzenia na jakiś obiekt. To byłoby już naruszenie wszelkich możliwych zasad - przestrzegł. Jednocześnie ocenił, że obecnie służby są gotowe na takie zagrożenie. - Zwarte oddziały wagnerowców nie są wstanie zagrozić żadnemu z państw natowskich - zapewnił.

Zełenski ostrzega przed katastrofą. "Rosjanie nie liczą się ze stratami"
23-06-2023 13:55

Zełenski ostrzega przed katastrofą. "Rosjanie nie liczą się ze stratami"

Wołodymyr Zełenski ostrzega przed możliwym atakiem Rosjan na elektrownię atomową w Zaporożu. - Po tym, co Rosjanie zrobili w Nowej Kachowce, strona ukraińska bierze pod uwagę wszystkie alternatywy. W tej wojnie wyczerpano prawie cały arsenał bestialskich środków prowadzenia wojny poprzez zabijanie niewinnych cywilów, bombardowanie szkół i szpitali oraz zniszczenia w Nowej Kachowce. Prezydent Zełenski bierze pod uwagę również tego rodzaju działania, chociaż nie wydaje mi się to prawdopodobne, bo ewentualne skażenie tego terenu obejmowałoby też tereny zajmowane przez Rosjan - mówił w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski były zastępca dowódcy strategicznego NATO gen. Mieczysław Bieniek. - Mam nadzieję, że pamięć o katastrofie w Czarnobylu jest jeszcze żywa wśród Rosjan i nie dojdzie do tego. Jeżeli są na Zaporożu, to mają możliwość podłożenia ładunków wybuchowych. Rosjanie nie liczą się ze stratami, to jest w ich oraz radzieckiej mentalności. Straty, na które musieliby być gotowi, byłyby nie do zaakceptowania, a walka ze skażeniem jądrowym trwałaby lata. Przewagi na froncie by to nie dało. Mogłoby to wywołać efekt mrożący. Największą szkodę ponieśliby mieszkańcy, którzy i tak cierpią - dodał.

Kiedy przełom na froncie? Polski generał wylicza warunki
10-06-2023 17:40

Kiedy przełom na froncie? Polski generał wylicza warunki

Eksperci wskazują, że niemal od tygodnia trwają intensywne ruchy operacyjne Ukrainy. W sobotę Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy mówił wprost, że tamtejsi wojskowi prowadzą "kontrofensywne działania obronne" i mają przy tym "pozytywne nastawienie". Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka to pierwsze określenie powinno "niepokoić".

d366jlm
Ukraina musi ominąć zasadzkę. "Dynamika pola walki się zmienia"
10-03-2023 14:47

Ukraina musi ominąć zasadzkę. "Dynamika pola walki się zmienia"

Czego potrzebują Ukraińcy, by przejść do kontrofensywy? Takiej, dzięki której w zeszłym roku udało się odbić Chersoń. - Przede wszystkim należy zatrzymać natarcie Rosjan. Po drugie, należy zgromadzić siły i środki - komentował w programie "Newsroom" WP gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. - Podejrzewam, że do końca czerwca armia ukraińska będzie liczyć 900 tys., ale potrzebuje uzbrojenia. Potrzebuje wozów bojowych Bradley, Marauder, Striker oraz czołgów. Nie tylko Leopardów z Polski. Potrzebna jest artyleria. Ukraińcy otrzymali czołgi z Polski i Czech. To daje kolejne brygady pancerne - wyliczał generał. - To wszystko daje im możliwość stworzenia zgrupowania uderzeniowego, które przełamie obronę i odzyska część terenów. Na jakim kierunku, to o tym nie będziemy dywagowali. Oni sami ocenią. Dynamika pola walki się zmienia. Uderzenie nie może iść w miejsce, w którym będzie zasadzka - dodał.

Zachód boi się ataku Kremla. Generał o pośpiechu ws. Ukrainy
09-01-2023 12:31

Zachód boi się ataku Kremla. Generał o pośpiechu ws. Ukrainy

Kijów otrzymał kolejną deklarację bardzo poważnego wsparcia wojskowego. Chodzi o ruch Francji, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Berlin dostarczy Ukrainie baterię Patriot i około 40 bojowych wozów piechoty Marder, Waszyngton - wozy bojowe Bradley, a Paryż - AMX-10 RC. Generał Mieczysław Bieniek w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski ocenił, że Zachód znów intensywnie pomaga Kijowowi, bo rozumie, że najbliższe tygodnie będą kluczowe na froncie. Były zastępca Dowódcy Strategicznego NATO podkreślił, że Rosjanie w trakcie spodziewanej ofensywy będą chcieli wykorzystać możliwie jak największe siły, w tym tych, którzy zostali zmobilizowani jesienią. - Jest to przygotowanie się do intensywnej, manewrowej obrony, która zada duże straty stronie rosyjskiej. Z możliwością przejścia do ofensywy na wybranych kierunkach. Wizyta Zełenskiego w USA miała wymiar polityczny, społeczny, moralny, ale przede wszystkim i wojskowy, gdzie na pewno omawiano plany tej kampanii, która się zbliża. Widzimy, że mamy obecnie uporczywą obronę na kilku kierunkach, m.in. Bachmutu, Słowiańska - żeby Rosjanie nie mogli przełamać tej linii obrony. Na pewno obie strony przygotowują się do działań bardzo intensywnych. Pamiętajmy, że Rosjanie mają 150-180 tys. żołnierzy w obwodzie. I oni się gdzieś tam szkolą w okolicach Saratowa, Rostowa czy Kurska. Są wyposażeni w sprzęt trochę starszy, ale wyremontowany. I być może w marcu zostaną rzuceni do walki na froncie. Ukraińcy mają przygotowanie wszechstronne i będą wiedzieć na jakim kierunku zostanie to wykonane. Rosjanie na razie wykorzystują ten czas na rotację i wzmocnienie sił na niektórych pozycjach, m.in. na kierunku krymskim, bo spodziewają się, że tam pójdzie jakieś natarcie - ocenił gen. Bieniek.

Atak na okręty w Sewastopolu. Gen. Bieniek: kluczowe rozpoznanie
31-10-2022 12:32

Atak na okręty w Sewastopolu. Gen. Bieniek: kluczowe rozpoznanie

- Ze względów strategicznych Sewastopol to jedyny port, który obecnie stanowi bazę wypadową dla Floty Czarnomorskiej. Jest on dla Rosjan niezbędny - mówił w programie "Newsroom" generał Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. Ekspert ocenił też skuteczność rosyjskiej broni przeciwokrętowej i przypomniał o mało oczywistej kwestii, która działa na korzyść Ukraińców. - Wszechobecna korupcja w szeregach wojsk Putina pomaga Ukraińcom w skutecznym omijaniu systemu obrony przeciwokrętowej Rosjan. Oby jak najczęściej udawały im się precyzyjne ataki. Oni mają dobre rozpoznanie, które potrafią szybko wykorzystać. Armia Ukrainy nie ma wprawdzie wielu systemów służących do ataków precyzyjnych, ale bardzo dobrze wykorzystuje te, które posiada - stwierdził generał.
"To jest wstrząsające". Gen. Bieniek o skali rosyjskich strat
31-10-2022 11:22

"To jest wstrząsające". Gen. Bieniek o skali rosyjskich strat

- Nie ma ich co żałować, bo są najeźdźcami, ale w ciągu ośmiu miesięcy na wojnie w Ukrainie zginęło już 71 tysięcy rosyjskich żołnierzy. W Afganistanie byli 10 lat i stracili tam ich 12 tysięcy - mówił w programie "Newsroom" generał Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. Zdaniem eksperta rosyjski rząd nie jest już w stanie ukryć przed obywatelami strat wśród swoich żołnierzy. - Te trumny wracają i informacja na temat wojny się rozchodzi. To już nie jest opowieść o "operacji specjalnej", to jest wojna - dodaje Bieniek. Gość Mateusza Ratajczaka nie ma wątpliwości, że powołania do armii Putina zaczną powoli dotykać też mieszkańców większych miast na zachodzie Rosji, bo kandydatów na żołnierzy w dalekich regionach Federacji Rosyjskiej po prostu zabraknie. Generał szacuje, że Rosjanie mogą szkolić w tej chwili nawet 150 tysięcy żołnierzy. Jego zdaniem ci żołnierze w ciągu trzech miesięcy stanowić już realną siłę bojową.

Gen. Bieniek o mobilizacji w Rosji: kolejny błąd Putina
27-09-2022 12:21

Gen. Bieniek o mobilizacji w Rosji: kolejny błąd Putina

Putin zarządził "częściową mobilizację" w Rosji. Na front, po krótkim przeszkoleniu, ma trafić 300 tys. osób. - Jaką wartość mają tacy żołnierze? - zapytał gen. Mieczysława Bieńka prowadzący program "Newsroom WP" Mateusz Ratajczak. - Ja sobie nie wyobrażam takich żołnierzy, których od razu wciela się w ugrupowanie bojowe. Ich wartość bojowa jest bliska zeru - stwierdził były zastępca Dowódcy Strategicznego NATO. - Taki żołnierz, jeśli przeżyje pierwsze stracie, to po miesiącu, dwóch będzie stanowił jakąś wartość. Ale na początku jest to bezużyteczny członek zespołu, na którego trzeba zwracać uwagę i niańczyć - dodał. - Czy można powiedzieć, że Putin popełnia błąd? - dopytywał gościa prowadzący program. - Kolejny błąd, bo tych błędów jest bardzo dużo - stwierdził gen. Bieniek. Jego zdaniem, Putin, widząc porażki na froncie, powinien ogłosić mobilizację dwa, trzy miesiące temu. - Tylko on się nie chciał przyznać, że prowadzi wojnę - dodał. - Po drugie Putin powinien zamknąć granicę, żeby mu nie uciekali rekruci. Poza tym, te centra rekrutacyjne, które są zorganizowane jak wszystko w Rosji, czyli byle jak, nie mają nawet sklasyfikowanych do końca tych rekrutów. Zdarzają się przypadki powoływania osób, które już nie żyją lub nie są w pełni sprawne, nie mają nogi, albo są chore, co świadczy o ogólnym bałaganie. Powołanie dostają też ci, którzy nie mają żadnego przeszkolenia wojskowego, a miało być tak, że tylko ci z przeszkoleniem wojskowym zostaną zmobilizowani - mówił gość programu "Newsroom WP" gen. Bieniek.

d366jlm
Putin straszy świat. Gen. Bieniek o możliwej odpowiedzi USA
27-09-2022 11:36

Putin straszy świat. Gen. Bieniek o możliwej odpowiedzi USA

Doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan powiedział, że Stany Zjednoczone "odpowiedzą zdecydowanie", jeśli Rosja zdecyduje się na jakikolwiek atak nuklearny. - Co to oznacza? Jak może wyglądać amerykańska odpowiedź na atak nuklearny Rosji? - z takim pytaniem do gościa programu "Newsroom WP", gen. Mieczysława Bieńka, zwrócił się prowadzący Mateusz Ratajczak. - Nie mogę na to pytanie odpowiedzieć, bo nie znam planów strategów amerykańskich. Poza tym, ja nie wierzę w użycie broni jądrowej przez Putina, chociaż trzeba traktować poważnie słowa gościa, który nie jest chyba do końca zrównoważony albo jego psychika jest rozchwiana - odparł były zastępca Dowódcy Strategicznego NATO. Tłumacząc, dlaczego nie wierzy w to, by Putin użył broni jądrowej, odparł, że jest kilka powodów, które przeciwko temu przemawiają. - Po pierwsze Chiny nie są zainteresowane tym, by taki ostateczny środek został użyty, żebyśmy nie wspięli się na najwyższy szczebel drabiny w eskalacji tego napięcia i tego konfliktu. Po drugie otoczenie Putina jest na tyle rozsądne, by mu to wyperswadować. Po trzecie ta broń nie zmieni oblicza wojny, nie przechyli szali taktycznej czy operacyjnej przewagi Rosji - stwierdził gen. Bieniek. Dodał, że w grę wchodzi także czwarty powód: odpowiedź USA. Jego zdaniem USA nie użyją jednak broni jądrowej, bo wtedy zakończyłoby się to "totalnym armagedonem". - Być może przeprowadzą jakieś straszliwe uderzenie bronią klasyczną, to może być np. zatopienie Floty Czarnomorskiej lub uderzenie w jakieś bardzo wrażliwe obiekty dla Rosji. Ale to spowoduje dalszą, nieprzewidywalną eskalację tego konfliktu - dodał gość programu "Newsroom WP". Gen. Bieniek przypomniał, że obecnie broń jądrowa służy do odstraszania. Przypomniał, że od 1945 roku nie została użyta ani razu. - Mam nadzieję, że dzisiaj również do tego nie dojdzie - dodał gen. Bieniek.

Wojna dotrze do Polski? Generał o słowach Kaczyńskiego
05-09-2022 14:18

Wojna dotrze do Polski? Generał o słowach Kaczyńskiego

"Trzeba się poważnie liczyć, że przyjdzie i dla nas czas wojenny już sensu stricto, nie tylko koło nas, ale także tutaj. Każdy odpowiedzialny polityk musi mówić, że to nie jest wykluczone" - ostrzegał podczas sobotniego przemówienia w Nowym Sączu prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Czy patrząc na sytuację w Ukrainie, taki atak jest możliwy? - z takim pytaniem Agnieszka Kopacz-Domańska, prowadząca program "Newsroom" w WP, zwróciła się do swojego gościa gen. Mieczysława Bieńka, byłego zastępcy dowódcy strategicznego NATO. - Oczywiście, musimy się liczyć z tym, że rosyjskie zachowania są nieprzewidywalne, ale lekcja, którą otrzymali na Ukrainie i dalej ją otrzymują, na pewno te zapędy ostudziła - odparł gen. Bieniek. - Jesteśmy członkiem NATO, NATO jest paktem obronnym, silnym. Rosja w zasadzie konwencjonalnie nie ma najmniejszych szans w starciu z NATO i zdaje sobie z tego sprawę - dodał gen. Mieczysław Bieniek.
Ukraina wysłała Moskwie "potężny sygnał". "Rosjanie nie mogą już czuć się bezpieczni"
17-08-2022 13:13

Ukraina wysłała Moskwie "potężny sygnał". "Rosjanie nie mogą już czuć się bezpieczni"

Atak na krymskie lotnisko był "potężnym sygnałem", jaki Ukraina wysłała Rosji, dając jej w ten sposób do zrozumienia, że ma broń, mogącą dosięgnąć nawet bardziej odległe cele - ocenił w programie "Newsroom" WP gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. Podkreślił, że choć minęło już osiem lat od bezprawnej aneksji Krymu, to Rosjanie wciąż nie mogą się czuć tam bezpieczni. Dzieje się tak m.in. dzięki "ukraińskim patriotom" mieszkającym na półwyspie, którzy mogą pomagać ukraińskiej armii w namierzeniu rosyjskich celów. Dopytywany, czy Ukraińcy zdecydują się na zniszczenie Mostu Krymskiego łączącego okupowany półwysep z Rosją, generał zaprzeczył. - Jakaś droga ewakuacji musi być. Myślę, że Ukraina zostawi Rosjanom tę drogę - odparł.
Zwycięstwo nad Rosją możliwe? Ekspert wymienia główne warunki
28-06-2022 19:34

Zwycięstwo nad Rosją możliwe? Ekspert wymienia główne warunki

Wojna w Ukrainie zakończy się przed zimą? Taką nadzieję wyraził na szczycie G7 prezydent broniącego się przed rosyjską agresją kraju Wołodymyr Zełenski. Czy jest to realny scenariusz? - Ukraińcy muszą powstrzymać to pełzające natarcie i pełzające wyniszczenia infrastrukturalne i osobowe, wprowadzone przez Rosjan na ziemi ukraińskiej - powiedział w programie "Newsroom" WP generał Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. - (…) Bitwa o Siewierodonieck i szereg innych bitew (…) przynoszą olbrzymie straty stronie rosyjskiej, ale i stronie ukraińskiej - zauważył. Jego zdaniem kluczem do triumfu Ukrainy jest "przygotowanie i sformowanie nowych brygad". - Oni takich brygad sformują kilka (…) i oczekiwany jest czas na przyjście uzbrojenia, aby te brygady uzbroić - dodał. - Ten czas pozwoli im na to, żeby przygotować kierunki uderzeń czy kontruderzeń, które pozwolę odzyskać inicjatywę i odbić te ziemie, które utracili po 24 lutego tego roku - wyjaśnił. - Czy to się uda? Zobaczymy. To wszystko będzie zależało od woli obrońców, zręcznego planowania i przede wszystkim od ciągłego wsparcia Zachodu - zaznaczył. Gość WP skomentował też niedawną groźbę byłego prezydenta Rosja Dmitrija Miedwiediewa, który stwierdził, że jakakolwiek ingerencja na okupowanym przez Rosję Krymie będzie traktowana jako wypowiedzenie wojny. - (…) Zachodzi taka potrzeba zastanowienia się, czy on jest zrównoważony emocjonalnie - ocenił wojskowy. Jego zdaniem tego typu wypowiedź "nie świadczy dobrze o jego zdrowiu psychicznym". - NATO nie wybiera się na żadną wojnę - wskazał. Zaznaczył, że pomimo iż sojusz w pełni angażuje się w pomoc zbrojną i humanitarną, "nie używa swoich wojsk do operacji w Ukrainie".

Zachód powinien przekazać Ukrainie broń nuklearną? Zdecydowana reakcja gen. Bieńka
13-06-2022 13:15

Zachód powinien przekazać Ukrainie broń nuklearną? Zdecydowana reakcja gen. Bieńka

"Zachód ma prawo dać Ukrainie głowice nuklearne, by mogła chronić swoją niezależność - stwierdził Radosław Sikorski, były szef MSZ, obecnie europoseł, w nagraniu opublikowanym w niedzielę przez serwis Nexta. Były szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że "Rosja naruszyła memorandum (budapeszteńskie - red.) i dlatego Zachód może dać Ukrainie możliwość obrony jej niepodległości”. - Nie przekraczajmy granicy szaleństwa i nie nakręcajmy spirali nienawiści, która może się nakręcić do takich rozmiarów, że rzeczywiście nastąpi jakieś niekontrolowane użycie tej broni. Nie. Absolutnie nie wolno tego robić - stwierdził w programie "Newsroom" gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO, pytany, czy Zachód powinien przekazać Ukrainie głowice nuklearne. - Należy dostarczać jak najszybciej i w jak największej liczbie systemy artyleryjskie i amunicję. Nie ilość, ale jakość się liczy. Jeśli Ukraina otrzyma systemy, które będą strzelały na te 40-70 km, to będzie mogła prowadzić ogień kontrbateryjny, czyli bardzo celnie strzelać do ich baterii, a Rosjanie nie będą mieli takiego zasięgu, by strzelać do baterii ukraińskich. Czyli innymi słowami, strzelając na odległość 40-70 km, trafiając precyzyjnie w ich baterie, w ich stanowiska dowodzenia, ich systemy zabezpieczenia logistycznego, ich składy amunicji, ich składy paliwa, zużyją mniej amunicji, bo jest to amunicja kierowana, droższa, ale zyskają przewagę jakościową - dodał gen. Mieczysław Bieniek.

d366jlm
Putin blefuje? Gen. Bieniek o "kupowaniu czasu" przez Rosjan
21-03-2022 18:25

Putin blefuje? Gen. Bieniek o "kupowaniu czasu" przez Rosjan

Rosjanie kontynuują ostrzał cywilnych obiektów i jednocześnie twierdzą, że są gotowi do rozmów pokojowych. Nie brak ostrzeżeń z Zachodu dla prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że może być to "zasłona dymna" Władimira Putina dla jego działań. - Nigdy nie można odrzucać rozmów pokojowych, choć dla Rosjan są one okazją do "kupienia czasu" na to, żeby podciągnąć odwody i uzupełnić środki - powiedział w programie Wirtualnej Polski gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. Pytany o oczekiwania Ukrainy ws. przyjęcia do Sojuszu, gen. Bieniek zauważył, że jest to proces długotrwały. - Nie z dnia na dzień. Będą o tym decydowały kraje członkowskie NATO - stwierdził, nazywając Ukrainę "przedmurzem" Sojuszu. Więcej w rozmowie Mateusza Ratajczaka.

Gen. Bieniek: opór tężeje. Rosjanie nie osiągnęli swoich celów
26-02-2022 09:28

Gen. Bieniek: opór tężeje. Rosjanie nie osiągnęli swoich celów

Gen. Mieczysław Bieniek był w piątek gościem programu specjalnego "Newsroom" WP. Pytano go, na jakim etapie wojskowym znajduje się inwazja Rosji na Ukrainę. Wojskowy ocenił, że pierwszy etap inwazji, polegający na niszczeniu ukraińskiej infrastruktury wojskowej i centrów dowodzenia, mamy już za sobą. Generał podkreślił, że Rosjanom nie udało się złamać morale Ukraińców. - Podziwiam prezydenta Zełenskiego. Bardzo sprawnie komunikuje się i z ukraińskim społeczeństwem, i z Rosjanami, i z Zachodem - ocenił Bieniek. Wojskowy zaznaczył, że "opór Ukraińców tężeje", mimo że rosyjskie lotnictwo działa już "właściwie bezkarnie". - Na dużych wysokościach nie ma już osłony przeciwlotniczej - mówił. - Rosja nie osiągnęła celów, które sobie wyznaczyła na drugi dzień inwazji - dodał. Generał przypomniał, że Rosjanie koncentrują swoje wysiłki na otoczeniu i zdobyciu Kijowa. Wojskowy zaznaczył też, że dla Ukraińców obecnie kluczowe jest uzupełnianie szeregów armii, a także zapasów amunicji i broni. Bieniek podkreślił jednak, że Zełenski jest politykiem bardzo odpowiedzialnym i jest gotów do rozmów z Rosją.

Generał o kolejnym kroku prezydenta Rosji. "Putin nie jest szaleńcem”
10-02-2022 06:25

Generał o kolejnym kroku prezydenta Rosji. "Putin nie jest szaleńcem”

Bardzo dobrze, że Trójkąt Weimarski został ożywiony w tak trudnej sytuacji - mówi w programie "Newsroom" w WP gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. W ten sposób ocenił wtorkowe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. - Myślę, że ta pogłębiona dyplomacja wsparta rozlokowaniem wojsk na wschodniej flance i pomocą wojskową dla Ukrainy (...) pomoc szkoleniowa, zapewnienie o tym, że gdyby nastąpiła inwazja, to dotkliwe sankcje zostaną wprowadzone, łącznie z odcięciem systemu finansowego SWIFT, to wszystko skłoni prezydenta Rosji od odstąpienia od agresywnych zachowań. Putin nie jest szaleńcem, choć 22 lata władzy może odebrać rozsądek - dodaje. Przyznał, że zgrupowanie rosyjskich wojsk na granicach z Ukrainą jest niepokojące. - To zgrupowanie przy granicy z Białorusią, jest o tyle istotne, że te wojska przybliżają się również do granic Polski i do granic państw bałtyckich. Z drugiej strony, uważam, że Putin ma jakiś ukryty cel, by pogłębić integrację Rosji z Białorusią lub całkowicie podporządkować sobie Białoruś - stwierdził gość programu "Newsroom". Zdaniem gen. Bieńka, jeśli ktoś zamierza zaatakować jakiś kraj, to "robi to znienacka, z ukrycia". - Taka wielka koncentracja służy do wywierania nacisku. Putin dąży do destabilizacji ukraińskiego systemu gospodarczego, ale również politycznego. Putin nie przyjmuje do wiadomości, że Ukraina jest niezależnym państwem. Twierdzi, że to jest część Rosji, a Krym od zawsze był rosyjski. On to wyraził, wyartykułował na szczycie NATO w Bukareszcie, mówiąc, że Ukraina nigdy nie była państwem i państwem nie będzie - dodał. - Wysuwając w grudniu te dwie absurdalne propozycje, aby NATO się nie rozszerzało i aby te państwa, które zostały do Paktu przyjęte po 1997 r. nie przyjmowały na swoje terytorium infrastruktury natowskiej, to były bezczelne propozycje, ale on wiedział, że nie zostaną one spełnione. Przedstawił również inne propozycje, które powoli zostają jakby negocjowane - ocenił gen. Mieczysław Bieniek.

Czy NATO ma obowiązek bronić Szwecji i Finlandii? Polski generał uważa, że nie będziemy tam ginąć
30-11-2017 11:01

Czy NATO ma obowiązek bronić Szwecji i Finlandii? Polski generał uważa, że nie będziemy tam ginąć

NATO ma moralny obowiązek pomóc Szwecji i Finlandii w razie ataku zbrojnego. Tak uważa wysoki oficer sojuszu. Nie oznacza to jednak, że polscy żołnierze będą ginąć za Helsinki czy Sztokholm. Gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO, nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.

Konflikt NATO – Rosja na Bałtyku. Mamy do czynienia z zimną wojną w powietrzu?
04-08-2017 13:06

Konflikt NATO – Rosja na Bałtyku. Mamy do czynienia z zimną wojną w powietrzu?

Myśliwce NATO przechwyciły kolejne rosyjskie samoloty bojowe. W ostatnim czasie aktywność Rosjan zdecydowanie się zwiększyła. - Wysyłają sygnał dla świata "uważajcie, jesteśmy groźni" – uważa gen. Mieczysław Bieniek, specjalista Wojsk Powietrzno-Desantowych i Sił Powietrznych. Pozostali eksperci, z którymi również rozmawiała WP podzielają jego zdanie.

d366jlm
Mieszane oceny wizyty Trumpa w siedzibie NATO. Słowa i czyny nie idą w parze
26-05-2017 10:48

Mieszane oceny wizyty Trumpa w siedzibie NATO. Słowa i czyny nie idą w parze

Udział prezydenta Donalda Trumpa w spotkaniu szefów państw NATO w Brukseli wywołał bardzo mieszane reakcje. Jedni podkreślają jego aroganckie zachowanie i brak zaangażowania w bezpieczeństwo sojuszników. Z kolei gen. Mieczysław Bieniek uważa, że ważniejsze są czyny, czyli wzmacnianie flanki wschodniej sojuszu.

d366jlm
d366jlm
Więcej tematów