Zwycięstwo nad Rosją możliwe? Ekspert wymienia główne warunki
Wojna w Ukrainie zakończy się przed zimą? Taką nadzieję wyraził na szczycie G7 prezydent broniącego się przed rosyjską agresją kraju Wołodymyr Zełenski. Czy jest to realny scenariusz? - Ukraińcy muszą powstrzymać to pełzające natarcie i pełzające wyniszczenia infrastrukturalne i osobowe, wprowadzone przez Rosjan na ziemi ukraińskiej - powiedział w programie "Newsroom" WP generał Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. - (…) Bitwa o Siewierodonieck i szereg innych bitew (…) przynoszą olbrzymie straty stronie rosyjskiej, ale i stronie ukraińskiej - zauważył. Jego zdaniem kluczem do triumfu Ukrainy jest "przygotowanie i sformowanie nowych brygad". - Oni takich brygad sformują kilka (…) i oczekiwany jest czas na przyjście uzbrojenia, aby te brygady uzbroić - dodał. - Ten czas pozwoli im na to, żeby przygotować kierunki uderzeń czy kontruderzeń, które pozwolę odzyskać inicjatywę i odbić te ziemie, które utracili po 24 lutego tego roku - wyjaśnił. - Czy to się uda? Zobaczymy. To wszystko będzie zależało od woli obrońców, zręcznego planowania i przede wszystkim od ciągłego wsparcia Zachodu - zaznaczył. Gość WP skomentował też niedawną groźbę byłego prezydenta Rosja Dmitrija Miedwiediewa, który stwierdził, że jakakolwiek ingerencja na okupowanym przez Rosję Krymie będzie traktowana jako wypowiedzenie wojny. - (…) Zachodzi taka potrzeba zastanowienia się, czy on jest zrównoważony emocjonalnie - ocenił wojskowy. Jego zdaniem tego typu wypowiedź "nie świadczy dobrze o jego zdrowiu psychicznym". - NATO nie wybiera się na żadną wojnę - wskazał. Zaznaczył, że pomimo iż sojusz w pełni angażuje się w pomoc zbrojną i humanitarną, "nie używa swoich wojsk do operacji w Ukrainie".