Ukraina wysłała Moskwie "potężny sygnał". "Rosjanie nie mogą już czuć się bezpieczni"
Atak na krymskie lotnisko był "potężnym sygnałem", jaki Ukraina wysłała Rosji, dając jej w ten sposób do zrozumienia, że ma broń, mogącą dosięgnąć nawet bardziej odległe cele - ocenił w programie "Newsroom" WP gen. Mieczysław Bieniek, były zastępca dowódcy strategicznego NATO. Podkreślił, że choć minęło już osiem lat od bezprawnej aneksji Krymu, to Rosjanie wciąż nie mogą się czuć tam bezpieczni. Dzieje się tak m.in. dzięki "ukraińskim patriotom" mieszkającym na półwyspie, którzy mogą pomagać ukraińskiej armii w namierzeniu rosyjskich celów. Dopytywany, czy Ukraińcy zdecydują się na zniszczenie Mostu Krymskiego łączącego okupowany półwysep z Rosją, generał zaprzeczył. - Jakaś droga ewakuacji musi być. Myślę, że Ukraina zostawi Rosjanom tę drogę - odparł.