Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
W Atlacomulco doszło do tragicznego zderzenia autokaru z pociągiem towarowym. Zginęło co najmniej 10 osób, a ponad 60 zostało rannych. Władze wskazują na błąd kierowcy autobusu.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do wypadku? Tragiczne zdarzenie miało miejsce w mieście Atlacomulco, w stanie Meksyk, w środkowej części kraju.
- Ile osób ucierpiało? W wyniku zderzenia zginęło co najmniej 10 osób, a ponad 60 zostało rannych.
- Co było przyczyną wypadku? Władze wskazują, że winę ponosi kierowca autokaru, który wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy.
Jak doszło do wypadku?
Według relacji świadków, autobus wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy, wprost pod nadjeżdżający z dużą prędkością pociąg towarowy. Po zderzeniu, pociąg pchał wrak autobusu przez kilkaset metrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rowerzystka wymusiła pierwszeństwo. Nagranie wypadku
"Wszystkie ofiary śmiertelne to pasażerowie autobusu" - poinformowały miejscowe służby medyczne.
Przeczytaj także: Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Kto ponosi odpowiedzialność?
Władze spółki kolejowej CPKC złożyły kondolencje rodzinom ofiar i wskazały, że winę za wypadek ponosi kierowca autokaru, który próbował przejechać przez tory tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Taką wersję potwierdziły nagrania z monitoringu oraz świadkowie katastrofy.
Poszkodowani zostali przewiezieni do siedmiu placówek medycznych w środkowej części Meksyku, gdzie otrzymują niezbędną pomoc.