Spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. W niedzielę prezydent USA musiał zmierzyć się z trudnymi pytaniami zaraz po wylądowaniu w bazie wojskowej Joint Base Andrews w stanie Maryland.
Agencja AP udostępniła moment, w którym Trump zaskoczył swoimi słowami o konflikcie Ukrainy i Rosji. Wskazał na detale, które w jego ocenie mogły zakończyć wojnę, a także zapowiedział przełom ws. rozmów pokojowych.
- Cóż, nikt nie był bardziej stanowczy wobec Rosji niż ja. Ma to pewnie związek z rurociągami, jak wiemy - Nord Stream 2 i wieloma innymi sprawami. Myślę, że sprawa zostanie zakończona. Zakończyłem siedem wojen. Powiedziałbym, że ta była chyba najłatwiejsza do zakończenia ze wszystkich, ale w przypadku wojny nigdy nie wiadomo, co się wydarzy - mówił Donald Trump w niedzielę do dziennikarzy.
Prezydent USA próbował przedstawić prostą wizję "najłatwiejszego pokoju", jaki mógł zostać zrealizowany w Ukrainie. W praktyce konflikt jest jednak wielowymiarowy i do tej pory każda ze stron nie zaakceptowała żadnego z pokojowych scenariuszy Białego Domu. W najbliższym czasie wszystko jeszcze może się zmienić, ponieważ Trump czeka na wizytę europejskich liderów w Waszyngtonie.
- Prowadzimy bardzo interesujące rozmowy. W poniedziałek lub wtorek przyjadą do naszego kraju niektórzy europejscy przywódcy. Przyjadą indywidualnie. Myślę, że uda nam się to rozwiązać. Myślę, że oni to załatwią - zapewnił prezydent USA.
Donald Trump zdradził też, że wkrótce odbędzie kolejne spotkanie lub rozmowę z Władimirem Putinem. Więcej w materiale wideo.