Po wizycie Andrzeja Dudy Pucku, gdzie prezydent został wygwizdany, PiS ogłosił decyzję o powołaniu w prezydenckim sztabie nowej komórki. Takiej, która zajmie się walką z nieprawdziwymi informacjami.
- Postawa części mediów sprawiła, że postanowiliśmy o tym szybciej powiedzieć - tłumaczy Wirtualnej Polsce wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. - Wydarzenia z Pucka były bezpośrednim katalizatorem, ale już wcześniej planowaliśmy powołanie tej komórki.
Andrzej Duda przeciwko kłamstwom
Czym będzie się taka komórka zajmować? - Odkłamywaniem tego, co się pojawia - mówi krótko Fogiel. - Wyłapywaniem manipulacji, przeinaczeń albo najzwyklejszych kłamstw. Analizowaniem, jak one się rozchodzą, jak poważne zagrożenie stanowią. Później prostowaniem ich.
- Nam, jako sztabowi Andrzeja Dudy, coś może wydawać się oczywiste - tłumaczy dalej Fogiel. - Ale okazuje się, że odbiorcy jednej gazety czy telewizji nie mają zielonego pojęcia, co się dzieje. Po prostu ich źródło informacji o tym nie mówi albo przedstawia w zmanipulowanym świetle.
Nie wiadomo jeszcze, kto mógłby zająć takie stanowisko w sztabie. - Jeszcze zbyt wcześnie, by mówić czy będzie to jedna osoba, czy pięć osób, czy może jeden pracownik i dwudziestu wolontariuszy - mówi Fogiel. - Dopiero jak powstanie sztab, ta komórka też się uformuje - dodaje.
Wszyscy traktowani tak samo
Kłamstwa mają być prostowane przy użyciu różnych środków komunikacji. Tak, aby dotarły do jak największej liczby odbiorców. - Konferencja prasowa, klasyczna strona internetowa, media społecznościowe. Zrobimy wszystko, żeby to się jak najszerzej rozchodziło - wymienia Fogiel. - Zależy nam na przebijaniu się przez bańki informacyjne - dodaje.
I podkreśla, że nie będzie taryfy ulgowej. Każde kłamstwo ma zostać sprostowane. - Dowolne medium, niezależnie czy komercyjne, czy publiczne, jeżeli poda nieprawdzie informacje na temat Andrzeja Dudy, to będziemy je prostować - zaznacza.
- Jesteśmy zdeterminowani, żeby coś takiego powstało. I przede wszystkim, żeby działało - podsumowuje Fogiel.
Czytaj też: Andrzej Duda wygwizdany w Pucku i Wejherowie. Ryszard Terlecki uderza w Małgorzatę Kidawę-Błońską
W brak taryfy ulgowej nie wierzą jednak politycy opozycji. - Mam nadzieję, że ta komórka na początek zajmie się blokowaniem wszystkich kłamstw i fake newsów sztabu PiS - napisał na Twitterze Marcin Kierwiński.
- Rozumiem, że będą prostować wszystkie kłamstwa Brudzińskiego - wtórował mu Sławomir Nitras. - PiS rusza na wojnę z TVPiS? Paradne... - stwierdziła Barbara Nowacka.
