Strajk nauczycieli 2019. Jacek Sasin krytykuje szefa ZNP za związki z Platformą

Strajk nauczycieli 2019 przybiera na sile. Już na środę zaplanowane są pierwsze egzaminy, a połowa polskich szkół (według szacunków ministerstwa edukacji narodowej dokładnie 48,5 proc.) przyłączyła się do protestu.

- Co jeśli egzaminy się nie odbędą i dzieci nie przystąpią do pisania? Będą musiały powtarzać rok? - pytała we wtorek w Radiu Zet ws. strajku nauczycieli prowadząca rozmowę Beata Lubecka.

- Ja dzisiaj zakładam, że te egzaminy jednak się odbędą - odpowiedział Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Polityk ocenił, że "w incydentalnych przypadkach jest termin czerwcowy, ale ma nadzieję, że wszyscy uczniowie będą mogli przystąpić do egzaminu w normalnym terminie".

- Kuratorzy mówią, że nie ma takiej siły, żeby skompletować zespoły egzaminacyjne - zauważyła dziennikarka. - Ja bym proponował, żeby nie przesądzać, zanim jeszcze do tych egzaminów doszło - stwierdził polityk PiS.

Strajk nauczycieli 2019. Sasin pokazuje zdjęcia

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów odniósł się także do informacji, że nauczyciele nie wrócą raczej do szkół na czas egzaminów.

Ocenił, że głosy takie dobiegają nie od nauczycieli, tylko od szefa ZNP Sławomira Broniarza, który "straszy, że nie będzie egzaminów". - On ma swoje intencje, które – co do tego nie ma żadnych wątpliwości – są intencjami politycznymi. Momentami schodzą się one oczywiście z intencjami nauczycieli, którzy co naturalne, chcą więcej zarabiać - powiedział w Radiu ZET Sasin.

Polityk PiS skomentował także wypowiedź Broniarza o tym, że nie pamięta, kiedy widział się z liderem PO Grzegorzem Schetyną.- To ja mu przypomnę. To Sławomir Broniarz z Grzegorzem Schetyną na wspólnej konferencji prasowej, tutaj wychodzą razem z siedziby Platformy Obywatelskiej po naradzie., tutaj Sławomir Broniarz występujący na konwencji PO, tutaj na manifestacji KOD, tutaj wspólnie z liderami opozycji. (…) Mówił też, że postara się, żeby 'dobra zmiana' potrwała jak najkrócej - zarzucił Sasin pokazując kolejne zdjęcia lidera strajku nauczycieli 2019.

- Jakbym oglądała wiadomości TVP – skomentowała Lubecka. - Może warto. Bo może warto czasem posłuchać informacji, których nie ma w innych mediach - odpowiedział Sasin.

Po ostrej wymianie zdań polityk zaznaczył, że walka nauczycieli nie jest dla niego zaskoczeniem. Stwierdził, że wszystkie grupy zawodowe domagają się dla siebie lepszych warunków pracy i jest to dla niego zrozumiałe, ale ma nadzieję, że nie będzie się to odbywało kosztem uczniów, dzieci.

Co ważnego wydarzyło się ws. strajku nauczycieli 2019 od niedzieli? Jakie stanowisko prezentuje rząd, jakie nauczyciele, jak z zamieszaniem radzą sobie rodzice i czy jest szansa na opanowanie tego "pożaru"? Wszystko na ten temat znajdziesz TUTAJ.

Źródło: Radio ZET