Trwa ładowanie...

Straciła 20-letniego syna w Kabulu. Teraz kobieta oskarża Bidena

W czwartek w stolicy Afganistanu doszło do krwawego zamachu. Wśród ofiar znaleźli się również amerykańscy żołnierzy, w tym 20-letni Rylee McCollum. W październiku miał wrócić do domu ze swojej pierwszej misji. Czekała na niego ciężarna żona, wkrótce ma przyjść na świat ich dziecko. Teraz bliscy 20-latka nie mogą pogodzić się ze stratą.

Rylee McCollum, 20-letni żołnierz, który służył w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Zmarł podczas zamachu w Kabulu Rylee McCollum, 20-letni żołnierz, który służył w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Zmarł podczas zamachu w Kabulu Źródło: East News, fot: U.S. Marines
d1arjs9
d1arjs9

W czwartek 26 sierpnia w Kabulu doszło do serii eksplozji. To efekt zamachów samobójczych, do których doszło w pobliżu lotniska w stolicy Afganistanu. To oblegany punkt na mapie miasta z powodu ewakuacji, po tym, jak stolicę zdobyli talibowie.

W wyniku zamachów zginęło co najmniej 170 Afgańczyków i 13 żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych.

Wśród nich znalazł się Rylee McCollum, 20-letni żołnierz, który służył w Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Miał wrócić w październiku do USA, gdzie czekała na niego ciężarna żona i bliscy. Za trzy tygodnie ma przyjść na świat jego dziecko.

Rodzina McCollum nie mogą się pogodzić ze stratą. Matka żołnierza oskarża Demokratów, że "zabili jej syna", a Joe Biden powinien być usunięty ze stanowiska. Według niej tej tragedii można było uniknąć, gdyby administracja USA zdecydowała się na ewakuację wcześniej.

Pracownicy TVP nie mogli wejść na Campus Polska Przyszłości. Jest odpowiedź organizatorów

Z kolei ojciec 20-latka opublikował wpis na Facebooku, w którym przyznaje, że jego ostatnia wiadomość do syna brzmiała następująco: "hej chłopie, wszystko ok?". Mężczyzna przyznał, że gdy kładł się spać w czwartek, liczył na to, że Rylee wkrótce mu odpowie. Tak się jednak nie stało.

W Kabulu zmarła również sierżant Nicole Gee. Tydzień przed zamachem 23-latka zamieściła zdjęcie w mediach społecznościowych, na którym widać, jak trzyma niemowlę podczas ewakuacji z Kabulu. "Kocham moją pracę" - tak Gee podpisała zdjęcie.

d1arjs9

Afganistan. Kolejny wybuch w Kabulu

W niedzielę w Kabulu w Afganistanie miał miejsce kolejny wybuch. Jak twierdzą talibowie, to wynik rakiety USA, która z powietrza miała zaatakować zamachowca samobójcę. Według służb afgańskich, w wyniku wybuchu zginęło dziecko. Na razie nie ma oficjalnego stanowiska Stanów Zjednoczonych w tej sprawie.

Informację o możliwym ataku terrorystycznym w Kabulu w Afganistanie przekazał w sobotę wieczorem prezydent USA Joe Biden. "Sytuacja na miejscu jest nadal niezwykle niebezpieczna, zagrożenie atakiem terrorystycznym na lotnisko pozostaje wysokie. Nasi dowódcy poinformowali mnie, że atak jest bardzo prawdopodobny w ciągu następnych 24-36 godzin" - przekazał Biden w specjalnym komunikacie.

Prezydent USA zapowiedział też kolejne ataki odwetowe na członkach odłamu Państwa Islamskiego ISIS-K, którzy odpowiadają za czwartkowy zamach.

"Powiedziałem, że będziemy ścigać grupę odpowiedzialną za atak na nasze jednostki i niewinnych cywili w Kabulu, i właśnie to robimy. Ten nalot nie był ostatni. Będziemy ścigać każdą osobę zaangażowaną w ten haniebny atak" - podkreślił Joe Biden.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1arjs9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1arjs9
Więcej tematów