Biden o sytuacji w Afganistanie. Ostrzega przed atakiem
Prezydent Joe Biden wydał kolejne oświadczenie w sprawie sytuacji w Afganistanie. Jak zaznaczył prezydent USA, jego doradcy ostrzegli go, że kolejny atak terrorystyczny w pobliżu lotniska w Kabulu może mieć miejsce w ciągu kilkunastu godzin.
Afganistan. Joe Biden ostrzega przed kolejnym atakiem terrorystycznym 
"Sytuacja na miejscu jest nadal niezwykle niebezpieczna, zagrożenie atakiem terrorystycznym na lotnisko pozostaje wysokie. Nasi dowódcy poinformowali mnie, że atak jest bardzo prawdopodobny w ciągu następnych 24-36 godzin" - napisał prezydent USA Joe Biden w oświadczeniu, którego tematem była obecna sytuacja w Afganistanie.
Afganistan. Joe Biden ostrzega: kolejny atak jest bardzo prawdopodobny
Jak podkreślił Biden, polecił on swoim dowódcom wdrożenie działań, które zapewnią bezpieczeństwo personelu oraz żołnierzy, którzy biorą udział w ewakuacji na lotnisku w Kabulu.
"Zapewniłem ich, że mają wszelkie zasoby oraz środki, by zagwarantować bezpieczeństwo naszym kobietom i mężczyznom w terenie" - dodał Joe Biden. Prezydent USA zaznaczył przy tym, że mimo trudnej sytuacji w Afganistanie, ewakuacja amerykańskich obywateli oraz afgańskich współpracowników wciąż trwa.
Apel do Donalda Tuska. Padły mocne słowa
Afganistan. Joe Biden o ataku odwetowym. "Nie był ostatnim"
Prezydent USA wspomniał też o ataku odwetowym, który miał miejsce w piątek 27 sierpnia we wschodnim Afganistanie. W jego wyniku, jak poinformował Pentagon, zginęło dwóch ważnych członków odłamu Państwa Islamskiego - ISIS-K.
W wyniku zamachów, które w czwartek przeprowadzili członkowie tego ugrupowania, w pobliżu lotniska w Kabulu zginęło 13 żołnierzy USA. Według szacunków zginęło również od 90 do 170 cywili.
"Powiedziałem, że będziemy ścigać grupę odpowiedzialną za atak na nasze jednostki i niewinnych cywili w Kabulu, i właśnie to robimy. Ten nalot nie był ostatni. Będziemy ścigać każdą osobę zaangażowaną w ten haniebny atak" - podkreślił Joe Biden w oświadczeniu dotyczącym sytuacji w Afganistanie.
Źródło: PAP
