Rusza proces przeciw Kaczyńskiemu. "Zakładam, że ma resztki honoru"

- Zakładam, że prezes PiS ma resztki honoru w sobie i będzie miał odwagę przyjść bronić swojego stanowiska, nie jest tchórzem i będzie w stanie argumentować swoje kłamstwa - mówił we wtorek europoseł Krzysztof Brejza, odnosząc się w ten sposób do procesu przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Prezes PiS nie stawił się tego dnia w sądzie.

Krzysztof Brejza mówił o Jarosławie KaczyńskimKrzysztof Brejza mówił o Jarosławie Kaczyńskim
Źródło zdjęć: © PAP
Aleksandra Wieczorek

We wtorek ruszył proces w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu. Chodzi o słowa prezesa PiS z marca 2024 r. przed komisją śledczą ds. Pegasusa, kiedy określił on Krzysztofa Brejzę mianem "znaczącego polityka formacji opozycyjnej", który "dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw". Jarosław Kaczyński we wtorek nie stawił się w sądzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Edukacja zdrowotna wzbudziła emocje w Sejmie. "Kaczyński ma fobię"

Brejza: Domagamy się przede wszystkim przeprosin

We wtorek na antenie TVP Info europoseł Krzysztof Brejza powiedział: - Zakładam, że prezes PiS ma resztki honoru w sobie i będzie miał odwagę przyjść bronić swojego stanowiska, nie jest tchórzem i będzie w stanie argumentować swoje kłamstwa, łgarstwa, a nie schowa się gdzieś w kącie albo za plecami swoich współtowarzyszy.

- Wygraliśmy do tej pory sprawy cywilne z dawnym TVPiS, wygraliśmy sprawę z Samuelem Pereirą, propagandystami. Za kłamstwa, za tę ordynarną operację domagamy się przede wszystkim przeprosin, ale też oczywiście grzywny - mówił dalej Brejza, dodając, że "przede wszystkim chodzi o to, żeby naświetlić system, jaki ta populistyczna władza budowała, niszcząc niewinnych ludzi".

- Bo tu chodzi o wiele osób w Polsce - pamiętamy sprawę Barbary Blidy, Andrzeja Leppera. Nie do końca te sprawy były moim zdaniem wyjaśnione - ocenił.

Jak podkreślił polityk, "chodzi o to, żeby naświetlić ten system budowany przez Ziobrę, Kamińskiego, Wąsika, innych ludzi układu PiS-owskiego, który służył do oczerniania i niszczenia, organizowania różnego rodzaju nagonek". - Po to, żeby to się nigdy więcej już nie powtórzyło, ale też po to, żeby zbudować skuteczny nadzór nad służbami, tak by żaden obywatel nie był nielegalnie inwigilowany przez władzę - podsumował Brejza.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Resort szykuje zmiany? W planach nowa funkcja alertów RCB
Resort szykuje zmiany? W planach nowa funkcja alertów RCB
10 listopada dniem wolnym. Kto skorzysta z decyzji Tuska?
10 listopada dniem wolnym. Kto skorzysta z decyzji Tuska?
Syreny alarmowe w Warszawie. Wojewoda: "Jest to niezbędne"
Syreny alarmowe w Warszawie. Wojewoda: "Jest to niezbędne"
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat
"Byłoby znacznie łatwiej". Przydacz odpowiada Sikorskiemu
"Byłoby znacznie łatwiej". Przydacz odpowiada Sikorskiemu
Samolot wypadł z pasa w Nigerii. Piloci pod wpływem alkoholu
Samolot wypadł z pasa w Nigerii. Piloci pod wpływem alkoholu
Deklaracja Tuska. Polska kupuje łodzie podwodne
Deklaracja Tuska. Polska kupuje łodzie podwodne
Zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie. Decyzja sądu
Zatrzymanie i doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie. Decyzja sądu
Polska rakieta zniszczyła dom? Właściciel komentuje dla WP: "Będę się domagał"
Polska rakieta zniszczyła dom? Właściciel komentuje dla WP: "Będę się domagał"
Białoruś potwierdza: System rakietowy Oriesznik był w użyciu
Białoruś potwierdza: System rakietowy Oriesznik był w użyciu
Izraelskie hordy ruszają na Gazę. Trzy dywizje i 60 tys. rezerwistów
Izraelskie hordy ruszają na Gazę. Trzy dywizje i 60 tys. rezerwistów
Prezydent oczekuje od rządu wyjaśnień. "Niezwłocznie"
Prezydent oczekuje od rządu wyjaśnień. "Niezwłocznie"