Trwa ładowanie...
15-09-2006 11:40

Stłukli Balcerowicza linijką, czy zadbali o porządek?

Sejmowa komisja śledcza do spraw banków i systemu bankowego wystąpiła do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie karą porządkową prezesa Narodowego Banku Polskiego, Leszka Balcerowicza, który nie stawił się na posiedzenie. Przeciwnicy karania mówią o nieproporcjonalnej karze, podobnej do bicia uczniów linijką po rękach. Zwolennicy - o ochronie porządku prawnego.

Stłukli Balcerowicza linijką, czy zadbali o porządek?Źródło: PAP
d305pyz
d305pyz

Szef komisji Artur Zawisza powiedział, że komisja wnioskowała o nałożenie kary pieniężnej - najłagodniejszej z katalogu kar dostępnych w takim przypadku. Poseł PiS-u występując na konferencji prasowej zwrócił uwagę, że sześciu członków komisji głosowało za wnioskiem, a tylko dwóch było przeciwnych.

Na to poseł Aleksander Grad z Platformy Obywatelskiej zarzucił Zawiszy niekompetencję i oświadczył, że jego decyzje wykazują, że nie powinien kierować takim gremium. Polityk zwrócił się do Artura Zawiszy, aby ustąpił z funkcji przewodniczącego komisji.

Tomasz Szczypiński z PO uważa, że wniosek o ukaranie miałby sens dopiero, gdyby Balcerowicz nie stawił się na ponowne wezwanie. Dodał, że wniosek o ukaranie prezesa NBP traktuje jak bicie w szkole uczniów linijką po rękach. Według niego jest to nieproporcjonalne do zaistniałej sytuacji.

Polityk PO Zbigniew Chlebowski uważa, że wniosek o ukaranie szefa NBP to posunięcie żenujące, tym bardziej, że prezes Balcerowicz nie krył, że na dzisiejsze przesłuchanie się nie stawi. Według Chlebowskiego, nic nie stało na przeszkodzie, aby o kilka dni, do momentu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, przesunąć przesłuchanie Balcerowicza.

d305pyz

Innego zdania jest wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk: To słuszne posunięcie - powiedział. W swojej zarozumiałości Balcerowicz postawił się ponad prawem. Bez żadnych wątpliwości powinien się stawić przed komisją, a pokazał, że lekceważy prawo i komisję śledczą - powiedział Maksymiuk.

Szef komisji Artur Zawisza powiedział na konferencji prasowej, że komisja zajęła się najpierw sprawą konfliktu interesów przewodniczącego Komisji Nadzoru Bankowego, Leszka Balcerowicza, gdyż konflikt ten jest - jak mówił - oczywisty. Zawisza zasugerował, że nadzór bankowy przestał wykonywać swe funkcje, na czym tracą Polacy, płacąc wysokie opłaty za usługi bankowe.

Inny członek komisji z PiS, Adam Hofman, dodał, że szum w sprawie Balcerowicza, wiąże się z wyborami samorządowymi. Jego zdaniem sprawa jest drugorzędna. Hofman dodał, że ataki na komisję świadczą, że ta dobrze wykonuje swoją pracę i zagraża niektórym interesom.

Hofman przypomniał, że za kilka tygodni komisja zajmie się sprawą BIG Banku. Jako świadkowie mają być w niej powołani takie osoby, jak Aleksander Kwaśniewski i Włodzimierz Cimoszewicz.

d305pyz

Sam Balcerowicz twierdzi, że nie stawił się przed komisją, aby obronić Bank przed naciskami polityków. Podkreślił, że gdyby NBP ulegał takim naciskom, to spowodowałoby to osłabienie złotówki. Balcerowicz powołał się przy tym na zapis konstytucji o NBP.

Prezes banku centralnego dodał, że komisja mogła zaczekać z jego wezwaniem do 21 września, kiedy Trybunał Konstytucyjny ma orzec o legalności jej powołania. Balcerowicz podkreślił, że nie chodzi mu o własną osobę, ale o dobro państwa.

d305pyz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d305pyz
Więcej tematów