W zeszły czwartek 58-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego zawiadomił dyżurnego komendy o oszustwie. Mężczyzna opowiedział, że otrzymał telefon od osoby twierdzącej, że jest pracownikiem banku i pytała ona o zgodę na przyznanie kredytu. Po zaprzeczeniu, że ubiega się o kredyt i wzmiance o posiadaniu konta w innym banku, kobieta się rozłączyła.
Niedługo potem kontaktowała się z nim kolejna osoba, tym razem mężczyzna, przedstawiający się jako pracownik banku, w którym rzeczywiście posiada konta. Fałszywy pracownik banku powiadomił, że środki na kontach są narażone na niebezpieczeństwo w wyniku prób wyłudzenia i zaproponował wprowadzenie nowych zabezpieczeń. Wszystkie te zmiany zostały zaakceptowane przez poszkodowanego za pośrednictwem internetowego komunikatora.
- W trakcie trwania tej rozmowy, telefoniczny kontakt z jego bliskimi nawiązał prawdziwy pracownik banku, który zauważył podejrzane transakcje. Wtedy pokrzywdzony dowiedział się, że został oszukany i przerwał połączenie. Jak się okazało, oszuści zdążyli wykonać kilkanaście przelewów na łączną kwotę ponad 200 tysięcy złotych - relacjonuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej Policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment katastrofy samolotu Ił-76 w Rosji. Na pokładzie byli jeńcy wojenni
Sprawą zajęli się chełmscy policjanci zajmujący się na co dzień walką z przestępczością gospodarczą. Przy wsparciu chełmskich kryminalnych oraz policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie i Łodzi, zatrzymali w sobotę na terenie województwa łódzkiego troje sprawców. Jak się okazało, to dwoje obywateli Ukrainy w wieku 20 i 21 lat oraz 33-letni obywatel Gruzji.
- W niedzielę zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty, a następnie do sądu, który zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z zatrzymaniem paszportów i zakazem opuszczania kraju. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje komisarz Ewa Czyż.
Źródło: Lublin112
