PolskaPrzesłuchanie Donalda Tuska. Jesteśmy przed Prokuraturą Krajową

Przesłuchanie Donalda Tuska. Jesteśmy przed Prokuraturą Krajową

Były premier Donald Tusk jest już w prokuraturze. W okolicach Rakowieckiej pojawili się zwolennicy Tuska. Widać transparent "Witamy prezydenta Europy". W pewnym momencie padło pytanie od dziennikarza TVP. Co mu powiedział Tusk?

Przesłuchanie Donalda Tuska. Jesteśmy przed Prokuraturą Krajową
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Katarzyna Bogdańska

Sprawa dotyczy katastrofy smoleńskiej. Śledczy badają, dlaczego nie przeprowadzono sekcji zwłok ofiar. Jesteśmy przed budynkiem Prokuratury Krajowej.

Donald Tusk do dziennikarza TVP

- Nie ma telewizji publicznej w Polsce, także pozwoli pan, że nie będę odpowiadał na pańskie pytania – mówił Donald Tusk przed wejściem na przesłuchanie, pytany przez dziennikarza TVP z Gdańska o otwieranie trumien.

- Będę przesłuchany w sprawie smoleńskiej. To sprawa, z którą muszę się uporać - powiedział.

Na godzinę 10 zaplanowano rozpoczęcia przesłuchania Donalda Tuska przez prokuratorów Prokuratury Krajowej. Były premier zeznawał już przed prokuratorami w kwietniu, wówczas sprawa dotyczyła umowy polskich służb z FSB. Zwolennicy Tuska zorganizowali mu powitanie na Dworcu Centralnym, później przeszli ulicami Warszawy do budynku prokuratury.

Śledztwo dotyczy braku sekcji zwłok i błędów przy zamykaniu trumien ofiar katastrofy smoleńskiej. O szczegółach piszemy tutaj.

Przy ul. Rakowieckiej pojawiła się grupa zwolenników przewodniczącego Rady Europejskiej. Skandują jego nazwisko. Są też politycy PO.

Jarosław Kaczyński o przesłuchaniu Tuska

- Zakazano rodzinom otwierania trumien, to musiały być jakieś przyczyny. A przyczyny były takie, że obawiano się wybuchu skandalu, bo obciążyłby one stosunki polsko-rosyjskie. Utrzymywanie za wszelką cenę dobrych stosunków miało służyć temu, żeby Donald Tusk został kimś bardzo ważnym w UE - uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (126)