Prokuratura wzywa Tuska na przesłuchanie o Smoleńsku. Kaczyński: ma się czego obawiać

- Zakazano rodzinom otwierania trumien, to musiały być jakieś przyczyny. A przyczyny były takie, że obawiano się wybuchu skandalu, bo obciążyłby one stosunki polsko-rosyjskie. Utrzymywanie za wszelką cenę dobrych stosunków miało służyć temu, żeby Donald Tusk został kimś bardzo ważnym w UE - uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA
Jakub Kłoszewski

Portal radiomaryja.pl cytuje słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wypowiadał się w tej sprawia dla redakcji TV Trwam News.

- Ma się czego obawiać - powiedział o Tusku Kaczyński. Lider PiS podkreślił, że "to jest jedna sprawa, są inne". - Ja lojalnie powiedziałem pani Merkel w Warszawie, że może być różnie z Donaldem Tuskiem, żeby jednak brała to pod uwagę, jeśli go popiera na przewodniczącego Rady Europejskiej. To nie zostało przyjęte do wiadomości - powiedział Kaczyński.

Tusk wezwany do prokuratury

Donald Tusk ma być w czwartek przesłuchanyprzesłuchany w śledztwie dot. niedopełnienia w kwietniu 2010 roku obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, w tym ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Miało ono polegać na tym, że nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o dopuszczenie do tych sekcji.

Tusk miał być w tej sprawie przesłuchany już 5 lipca br. - powiadomił jednak prokuraturę, że z powodu obowiązków służbowych nie może się stawić. Tym razem - jak zapowiedział w środę Paweł Graś, który jest doradcą ds. polityki i komunikacji przewodniczącego Rady Europejskiej - b. premier stawi się w prokuraturze.

Prezes PiS oskarża Tuska

Lider PiS odniósł się także do decyzji o tym, by nie otwierać trumien ofiar katastrofy smoleńskiej.

- Zakazano rodzinom otwierania trumien, to musiały być jakieś przyczyny. A przyczyny były takie, że obawiano się wybuchu skandalu, bo obciążyłby one stosunki polsko-rosyjskie. Utrzymywanie za wszelką cenę dobrych stosunków – mimo tak strasznego wydarzenia – miało służyć temu, żeby Donald Tusk został kimś bardzo ważnym w Unii Europejskiej. Wtedy nie było jeszcze rozstrzygnięte, czy chodzi o funkcję przewodniczącego Rady czy przewodniczącego Komisji, co jest ważniejszym stanowiskiem - powiedział Kaczyński.

- Jakiekolwiek oskarżenie o konflikty z Rosją wykluczało możliwość uzyskania tego rodzaju awansu (na funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej - przyp. red.); awansu, który Polsce nie daje absolutnie nic i nawet gdyby dzisiaj rządziła Platforma, to także nic nie dawałoby to Polsce - cytuje słowa lidera PiS portal. - Jest to przejaw całkowitej prywatyzacji polityki, a to też pokazuje, jak mizerną formacją jest Platforma Obywatelska, która człowiekowi – nie będącemu geniuszem – tak się podporządkowała - uważa szef PiS.

Wybrane dla Ciebie
Zełenski o skuteczności sankcji. Wskazał konkretne straty Rosji
Zełenski o skuteczności sankcji. Wskazał konkretne straty Rosji
Przyspieszenie ws. Ziobry. Wniosek spełnia wymogi formalne
Przyspieszenie ws. Ziobry. Wniosek spełnia wymogi formalne
Silne wichury nad Polską. Są osoby ranne
Silne wichury nad Polską. Są osoby ranne
Dodatkowe miliardy dla NFZ. "Zabiegała ministra zdrowia"
Dodatkowe miliardy dla NFZ. "Zabiegała ministra zdrowia"
"Katastrofalny sygnał". Niemcy deportowały brata zabitego wroga Kremla
"Katastrofalny sygnał". Niemcy deportowały brata zabitego wroga Kremla
"Gang dyrektorek". Akcja policji w 10 województwach
"Gang dyrektorek". Akcja policji w 10 województwach
26-latek prowadził po narkotykach. Zaatakował policjantów
26-latek prowadził po narkotykach. Zaatakował policjantów
Niebieskie psy w Czarnobylu. Efekt napromieniowania?
Niebieskie psy w Czarnobylu. Efekt napromieniowania?
Zmiany w zasiłku pogrzebowym. Ministerstwo już zapowiada
Zmiany w zasiłku pogrzebowym. Ministerstwo już zapowiada
Złodziejska szajka Polaków. Okradali w Niemczech magazyny
Złodziejska szajka Polaków. Okradali w Niemczech magazyny
Trump ogłosił umowę. Korea Płd. interpretuje ją zupełnie inaczej
Trump ogłosił umowę. Korea Płd. interpretuje ją zupełnie inaczej
Co dalej z "Wielkim Bu"? Jego adwokat zabrał głos. Mówi, czego się obawia
Co dalej z "Wielkim Bu"? Jego adwokat zabrał głos. Mówi, czego się obawia