Poznań. 3‑latka bierze udział w badaniach nad szczepionką dla dzieci
Trwają badania kliniczne nad szczepionką Pfizera i BioNTech, w których bierze udział 4,5 tysiąca dzieci. Jedną z nich jest 3-latka z Poznania. Rodzice: "Boimy się koronawirusa".
Według naukowców, aby uzyskać społeczną odporność na koronawirusa, zaszczepionych musi był około 80 procent populacji. A to oznacza konieczność szczepień również tych najmłodszych.
Dlatego, jak podaje "Gazeta Wyborcza", prowadzone są badania kliniczne nad skutecznością i bezpieczeństwem szczepionek dla dzieci poniżej 12 roku życia.
"Obecnie trwają badania, w których udział biorą dzieci od szóstego miesiąca do 11. roku życia. Pfizer i BioNTech prowadzą je w czterech krajach: w Stanach Zjednoczonych, Finlandii, Hiszpanii i Polsce" - podaje gazeta.
Zobacz także: Z aplikacji Stop COVID korzysta 7 tys. osób. Rządzący wyrzucili 6 mln złotych w błoto?
W tych badaniach zdecydowali się wziąć udział rodzice 3-letniej dziewczynki z Poznania.
Trzylatka w badaniach klinicznych nad szczepionką. Były obawy
- We wrześniu córka idzie do przedszkola i to był jeden z powodów, który pomógł nam podjąć decyzję o wzięciu udziału w badaniach klinicznych. Teraz ma kontakt z nami, dziadkami, oraz czasami znajomymi, ale jesteśmy w stanie utrzymać to pod względną kontrolą. Kiedy pójdzie do przedszkola, będzie miała kontakt z dużą grupą dzieci - mówi ojciec trzylatki.
Matka dziewczynki dodaje, że w przedszkolu jej córka będzie przebywać z dziećmi, które szczepione nie są, bo zwyczajnie póki co szczepione być nie mogą. Nie ukrywa, że przed decyzją, by wziąć udział w badaniach, nie brakowało obaw.
- Jednak te badania są kontynuacją i jakąś wiedzę w temacie już mamy. To nie jest badanie pierwszej fazy, a ponadto są już znane możliwe skutki uboczne szczepienia u dorosłych i mając to na uwadze, łatwiej nam było podjąć decyzję - mówi kobieta.
Szczepionka na COVID-19 dla dzieci w Polsce
W Stanach Zjednoczonych zakończyła się już pierwsza faza testów szczepionki dla dzieci. Wzięło w niej udział 144 dzieci. Dawka okazała się bezpieczna, dlatego Pfizer przeszedł do fazy następnej.
Tym razem badaniami poddane zostały dzieci również z Europy. Łącznie 4,5 tysiąca najmłodszych. Ilu z nich pochodzi z Polski, tego firma nie podaje.
"W badaniu oceniamy bezpieczeństwo, tolerancję i immunogenność szczepionki Pfizer-BioNTech przeciw COVID-19 podawanej w schemacie dwóch dawek (w odstępie około 21 dni) w trzech grupach wiekowych: dzieci w wieku od 5 do 11 lat, od 2 do 5 lat i od 6 miesięcy do 2 lat" - potwierdza "GW" biuro prasowe firmy Pfizer.
Badania nad szczepionka dla dzieci. Najważniejsze bezpieczeństwo
Rodzice 3-latki z Poznania muszą się trzymać specjalnych procedur. Codziennie mierzą dziecku temperaturę, obserwują, czy nie ma reakcji na szczepionkę. Jak podkreślają, są pod całodobową opieką.
- Mamy specjalną aplikację, a w razie pogorszenia stanu zdrowia dostępnych lekarzy. Jeśli córka się rozchoruje, musimy pobrać próbkę i nadać przesyłkę prosto do Nowego Jorku. To wszystko jest tak zorganizowane, że czujemy się bezpiecznie - mówią.
I dodają: "Bardziej niż szczepionki boją się koronawirusa".
Testy kliniczne powinny zakończyć się jeszcze w tym roku. Nie wiadomo natomiast, kiedy szczepionka zostanie dopuszczona do powszechnego użytku.