PolskaCzęściowe zaćmienie Słońca coraz bliżej. Sprawdzamy, przez co można je oglądać

Częściowe zaćmienie Słońca coraz bliżej. Sprawdzamy, przez co można je oglądać

Już w czwartek 10 czerwca w Polsce będzie można zobaczyć częściowe zaćmienie Słońca. Można je oglądać bezpiecznie. Radzimy jak.

Zaćmienie Słońca
Zaćmienie Słońca
Źródło zdjęć: © Pixabay | TheDigitalArtist

W środę będzie można podziwiać w Polsce częściowe zaćmienie Słońca. Ten astronomiczny spektakl rozpocznie się o godz. 11:55. Kulminacyjny moment nastąpi o godz. 12:54, a koniec będzie miał miejsce o godz. 13:53.

Miłośnicy astronomii przypominają, że obserwacja Słońca może być ekstremalnie niebezpieczna dla naszego wzroku.

"Intensywne światło i promieniowanie UV może zagrozić nam już podczas obserwacji nieuzbrojonym okiem. Jeśli natomiast spojrzymy na Słońce przez niezabezpieczony odpowiednimi filtrami teleskop czy lornetkę, może to się skończyć solidnymi i poparzeniami, a w najlepszym przypadku trwałą utratą wzroku!" – czytamy na facebookowym profilu "Z głową w gwiazdach".

Bezpieczna bezpośrednia obserwacja Słońca jest możliwa wyłącznie przy użyciu specjalistycznych filtrów. Co ważne, nie są one drogie. Dlatego warto się w nie zaopatrzyć.

"Najtańszym i najprostszym, a jednocześnie całkowicie skutecznym zabezpieczeniem na czas obserwacji Słońca jest tzw. folia Baadera. To na pierwszy rzut oka folia przypominająca srebrną folię "kanapkową", ale na tym podobieństwa się kończą" – radzą miłośnicy obserwacji gwiazd.

Folia Baadera osłabia blask Słońca nawet kilkaset tysięcy razy, dzięki czemu można przez nią bezpiecznie obserwować Słońce zarówno gołym okiem, jak i przez teleskop czy lornetkę. Co bardzo ważne, folię Baadera umieszczamy zawsze przed układem optycznym. Zanim światło trafi do teleskopu czy lornetki, najpierw musi przejść przez nasz filtr.

Jest wiele sposobów na obserwacje zaćmienia słońca

Folię Baadera kubić można w każdym sklepie astronomicznym w Polsce.

"Jeśli nie dysponujecie folią Baadera, możecie obserwować zaćmienie tzw. metodą rzutowania. Polega ona na skierowaniu teleskopu w stronę Słońca, a w odległości ok. 1 metra od okularu umieszczeniu białej kartki. Będziemy mogli na niej wtedy zobaczyć wyświetlany obraz Słońca, który można bezpiecznie oglądać z pewnej odległości" - informują autorzy profilu.

Nie zaleca się jednak tej metody osobom niedoświadczonym.

"W takiej sytuacji ktoś może całkiem przypadkiem, z ciekawości zajrzeć do teleskopu, co będzie bardzo niebezpieczne. Dodatkowo, taka metoda jest niebezpieczna dla samego teleskopu, którego plastikowe elementy (szczególnie w tańszych teleskopach) mogą ulec nadmiernemu rozgrzaniu, a w efekcie nawet stopieniu" - czytamy na profilu "Z głową w chmurach".

Częściowe zaćmienie słońca: Klisza nie zatrzymuje promieni UV

Jest jeszcze jedna metoda obserwacji przebiegu zaćmienia, która nie wymaga żadnych instrumentów optycznych, a nawet patrzenia bezpośrednio na Słońce. Wystarczy znaleźć... drzewo liściaste.

"Połóżcie pod takim drzewem dużą, białą kartkę w miejscu, gdzie padają pojedyncze promienie światła przechodzące między liśćmi. Te niewielkie prześwity działają jak kamera otworkowa, tworząc małe, okrągłe plamki światła. To naturalna projekcja tarczy słonecznej! Na co dzień nie zwracamy na to uwagi, ale podczas zaćmienia te prześwity będą... nadgryzione! Spróbujcie to zobaczyć" - zachęcają miłośnicy astronomii.

A co z prześwietloną kliszą fotograficzną albo z folią z dyskietek? Niestety, nie blokują one promieniowania UV, przez co nie zaleca się ich do obserwacji Słońca, a już z pewnością nie przez teleskop!

Źródło artykułu:WP Wiadomości
zaćmienie słońcapolskafiltr uv
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)