Pobił aktywistę. Syn Kadyrowa został odznaczony
Adam Kadyrow, syn Ramzana Kadyrowa, otrzymał odznaczenie "Bohatera Republiki Czeczeńskiej". 15-latek miał wykazać się "szeregiem bezapelacyjnych zwycięstw w prestiżowych turniejach mieszanych sztuk walki". Wcześniej syn czeczeńskiego watażki brutalnie pobił aktywistę.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
O odznaczeniu dla Adama Kadyrowa poinformował na Telegramie pochodzący z Czeczenii poseł rosyjskiej Dumy Adam Delimchanow. Propagandysta Kremla napisał, że syn przywódcy Czeczenii wykazał się "szczególnymi sukcesami" w sporcie, a także odniósł "szereg bezapelacyjnych zwycięstw w prestiżowych turniejach mieszanych sztuk walki".
"Mój drogi brat Adam Ramzanowicz Kadyrow został odznaczony medalem "Bohatera Republiki Czeczeńskiej". Wszyscy znają go jako dzielnego młodzieńca, oddanego drodze swojego pradziadka i godnie reprezentującego swoją rodzinę!" - stwierdził Delimchanow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Nowy cel ataków. "Kaczyński był okłamywany przez sztab"
Polityk przekazał także, że Adam Kadyrow nauczył się na pamięć całego Koranu, "zapracowując sobie na wysoki tytuł hafiza" (tytuł honorowy muzułmanina znającego Koran na pamięć - red.).
Syn Kadyrowa brutalnie pobił mężczyznę
Pod koniec września do sieci trafiło skandaliczne nagranie, na którym widać, jak syn terrorysty Ramzana Kadyrowa brutalnie bije Nikitę Żurawela - mężczyzna w maju został aresztowany przez władze obwodu wołgogradzkiego po tym, jak zamieścił w internecie wideo, na którym pali Koran na tle meczetu i wypowiada słowa kpiące z muzułmanów.
Władze podały, że Żurawel miał się przyznać do spalenia Koranu "na polecenie ukraińskich służb specjalnych". Został oskarżony o "działania publiczne wyrażające oczywisty brak szacunku dla społeczeństwa i popełnione w celu obrazy uczuć religijnych".
Mimo iż przestępstwo zostało popełnione w obwodzie wołgogradzkim, Żurawel został przewieziony do odbycia kary na terytorium Czeczenii, której głową jest Ramzan Kadyrow. Wysłał go tam sam Władimir Putin, który 13 czerwca stwierdził, że "winni spalenia Koranu powinni odsiadywać wyrok w regionie muzułmańskim".
Źródło: TASS/WP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski