Kreml ucieka od odpowiedzi. Syn Kadyrowa zabawił się w "sąd"
- Nie chcę i nie będę tego komentował - powiedział rzecznik rosyjskiego dyktatora Dmitrij Pieskow. Redaktor naczelny "Nowej Gazety Europe" Kirill Martynov zażądał, aby Prokuratura Generalna i Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej postawiły Ramzana Kadyrowa w stan oskarżenia w związku z nagraniem wideo, na którym jego syn Adam brutalnie bije Nikitę Żurawela.
Skandaliczne nagranie, na którym widać syna terrorysty Ramzana Kadyrowa, bijącego 19-latka, dotarło już na Kreml. Aresztowany za spalenie Koranu Nikita Żurawel przebywa w czeczeńskim areszcie śledczym.
19-latek został aresztowany w maju przez władze obwodu wołgogradzkiego po tym, jak zamieścił w internecie wideo, na którym pali Koran na tle meczetu i wypowiada słowa kpiące z muzułmanów.
Spalił Koran, Putin wysłał go do Czeczenii
Władze podały, że Żurawel miał się przyznać do spalenia Koranu "na polecenie ukraińskich służb specjalnych". Został oskarżony o "działania publiczne wyrażające oczywisty brak szacunku dla społeczeństwa i popełnione w celu obrazy uczuć religijnych". Mimo iż przestępstwo zostało popełnione w obwodzie wołgogradzkim, to Żurawel został przewieziony do odbycia kary na terytorium Czeczenii, której głową jest Ramzan Kadyrow. Wysłał go tam sam Władimir Putin, który 13 czerwca stwierdził, że "winni spalenia Koranu powinni odsiadywać wyrok w regionie muzułmańskim".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żurawel podczas rozpraw w sądzie prosił wszystkich muzułmanów "o przebaczenie". - Naprawdę proszę o przebaczenie - mówił na sali rozpraw. - Moje zachowanie było bardzo złe. Jest mi bardzo wstyd przed wszystkimi muzułmanami na świecie - dodał.
O pobiciu Żurawela było wiadomo od miesiąca, jednak dopiero w poniedziałek pojawiły się twarde dowody w tej sprawie. Publikacja nagrania przez Kadyrowa wywołała w Rosji burzę, którą jako pierwsza rozpętała córka mentora Putina i dziennikarka Ksenia Sobczak.
Sobczak zaatakowała Kadyrowa. Terrorysta dzwoni do dziennikarki
Wezwała ona do postawienia syna Kadyrowa w stan oskarżenia. "To brak szacunku dla prawa naszego kraju. Należy zbadać działania Adama Kadyrowa, poddać je ocenie prawnej zgodnie z rosyjskim kodeksem karnym, a nie z prawem szariatu czy Ramzana Kadyrowa. Jak długo jeszcze może kpić z całej Rosji i otwarcie pluć w twarz całemu systemowi egzekwowania prawa?" - napisała na Telegramie Sobczak.
Kadyrow miał skontaktować się z Sobczak po tym, jak ta opublikowała wpis. Terrorysta miał zabronić jej pisać o Adamie i całej rodzinie. "Dlaczego dotykasz mojej rodziny?", "Dlaczego dotykasz mojego syna?" - takie pytania od Kadyrowa miała usłyszeć Sobczak.
Żądają oskarżenia Kadyrowa
We wtorek redaktor naczelny "Nowej Gazety Europa" zażądał, aby Prokuratura Generalna i Komitet Śledczy postawiły Kadyrowa przed sądem w związku z nagraniem wideo, na którym syn głowy Czeczenii bije zatrzymanego.
Kirill Martynov zwrócił uwagę, że "Kadyrow zmusza syna do stosowania przemocy wobec więźniów, co jest nie tylko zakazane przez prawo Federacji Rosyjskiej, ale także wyrządza oczywistą szkodę interesie małoletniego".
Redaktor naczelny "Nowej Gazety Europe" prosił także o "uznanie pobitego więźnia za ofiarę" oraz "zapewnienie bezpieczeństwa i uzasadnionych interesów nieletniego Adama Kadyrowa".
Martynov wysłał swój apel do Komisarz Praw Dziecka w Rosji Marii Lwowej-Bełowej, która jest ścigana przez Międzynarodowy Trybunał Karny w związku z przymusową deportacją dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.