"To piekło". Skandal po publikacji nagrania z synem Kadyrowa

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak syn głowy Czeczenii Adam Kadyrow brutalnie bije 19-letniego aktywistę Nikitę Żurawela. W Rosji zawrzało. Nagranie w obrzydliwym stylu skomentował Ramzan Kadyrow.

Syn Kadyrowa zostanie aresztowany? Skandal po publikacji nagrania
Syn Kadyrowa zostanie aresztowany? Skandal po publikacji nagrania
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

Nagranie zostało opublikowane na oficjalnym kanale Ramzana Kadyrowa, przywódcy Czeczenii. Widać na nim, jak syn terrorysty brutalnie bije Nikitę Żurawela, który w maju został aresztowany przez władze obwodu wołgogradzkiego po tym, jak zamieścił w internecie wideo, na którym pali Koran na tle meczetu i wypowiada słowa kpiące z muzułmanów.

Kadyrow chwali swojego syna

Władze podały, że Żurawel miał się przyznać do spalenia Koranu "na polecenie ukraińskich służb specjalnych". Został oskarżony o "działania publiczne wyrażające oczywisty brak szacunku dla społeczeństwa i popełnione w celu obrazy uczuć religijnych osób wierzących w miejscach specjalnie przeznaczonych do odprawiania nabożeństw, innych obrzędów i ceremonii religijnych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Żurawel został przeniesiony do kolonii karnej w Czeczenii, gdzie pomimo obaw o jego bezpieczeństwo i naruszenia prawa, toczy się jego sprawa.

O pobiciu Żurawela było wiadomo od miesiąca, jednak dopiero teraz w sieci pojawiło się nagranie, do tego opatrzone obrzydliwym komentarzem terrorysty Kadyrowa.

Obrzydliwy komentarz Ramzana Kadyrowa

"Nie lubię niedopowiedzeń. Zawsze lepiej jest postawić ostatnią kwestię: prawdę i uczciwość" - napisał Kadyrow. "Pobił i postąpił słusznie. Co więcej, uważam, że każdy, kto wkracza w jakiekolwiek Pismo Święte, w tym ostentacyjnie je pali, obrażając w ten sposób dziesiątki milionów obywateli naszego wielkiego kraju, musi ponieść surową karę" - stwierdził Kadyrow, którego słowa spotkały się z oburzeniem w Rosji.

Terrorysta powołał się na "wyjątkową ustawę" podpisaną przez samego dyktatora Władimira Putina. "Wartości religijne obywateli kraju są chronione przez państwo na najwyższym szczeblu. I tego prowokatorzy nie mogą odebrać!" - stwierdził.

Kadyrow napisał, że jest dumny z tego, co zrobił jego syn. "Zawsze wyróżniała go chęć wzrastania nie wśród rówieśników, ale wśród starszych, dzięki czemu ukształtował dorosłe ideały honoru, godności i obrony swojej religii. Szanuję jego wybór" - napisał.

W Rosji zawrzało. Fala krytyki pod adresem Kadyrowa

Na opublikowane nagranie jako pierwsza zareagowała Ksenia Sobaczak, dziennikarka, celebrytka i córka mentora Putina.

"To jest piekło. To jest głowa republiki. To brak szacunku dla prawa naszego kraju. Należy zbadać działania Adama Kadyrowa, poddać je ocenie prawnej zgodnie z rosyjskim kodeksem karnym, a nie z prawem szariatu czy Ramzana Kadyrowa. Jak długo jeszcze może kpić z całej Rosji i otwarcie pluć w twarz całemu systemowi egzekwowania prawa?" - napisała na Telegramie Sobczak.

Będzie śledztwo ws. pobicia?

Do sprawy odniosła się także członkini Rady Praw Człowieka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej. - Wysyłam natychmiastową prośbę o wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Uważam, że mamy już wideo: dowody przestępstwa i wiemy, kto jest sprawcą - przekazała Ewa Merkaczowa.

Merkaczowa zadeklarowała także, że wystąpi o przeniesienie Żurawela w bezpieczniejsze miejsce, bo jak powiedziała wprost: "znajdziemy go martwego w celi".

- W rzeczywistości jest to wyzwanie dla całego systemu prawnego Rosji. W konkretnym regionie pokazali, że mogą popełniać przestępstwa i nic im się za to nie stanie. W przeciwnym razie Ramzan Kadyrow nie opublikowałby materiału dowodowego dotyczącego konkretnego przestępstwa. To wyzwanie. Potem będzie następny i następny. Obawiam się, że z nim będzie jeszcze gorzej - powiedziała Merkaczowa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ramzan kadyrowkadyrowkoran
Wybrane dla Ciebie