Pijany potrącił 10‑letniego Oskara i jego rodziców. Teraz usłyszał wyrok
Rafał R. został skazany na 11 lat więzienia oraz otrzymał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. To wyrok za spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginął 10-letni Oskar i jego rodzice. Do tragedii doszło w styczniu 2018 roku w małopolskim Świdniku.
17.07.2019 13:57
Rafał R. w trakcie zakrapianej imprezy wsiadł do samochodu i pojechał na stację benzynową. W drodze powrotnej wjechał wprost w idącą chodnikiem rodzinę. 21-letni wówczas mężczyzna nie zatrzymał się aby udzielić pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia.
Powrót z imprezy
Do tragedii doszło, gdy 10-letni Oskar szedł wraz z rodzicami na autobus, który miał zawieźć ich do pobliskiego Tęgoborzu. Rodzina wracała do domu z imprezy. Jej gopodarzem był właśnie Rafał R. Byli znajomymi.
Kierujący pojazdem Rafał R. wypadł z łuku i potrącił małżeństwo z dzieckiem. Siła uderzenia samochodu była ogromna - wszyscy zginęli na miejscu. Ciała znaleziono po drugiej stronie płotu. Policja otrzymała wiele zgłoszeń o wypadku, a Rafał R. został zatrzymany kilkanaście godzin po zdarzeniu.
Wyrok sądu
Rafał R. usłyszał wyrok za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz nieudzielenie pomocy. Sąd w Nowym Sączu skazał go na 11 lat pozbawienia wolności. Orzekł także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdu oraz zapłatę 60 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz rodziny ofiar.
Wyrok usłyszał również młodszy brat Rafała R., który był oskarżony o utrudnianie śledztwa. Sąd skazał go na karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ze względu na wyłączoną jawność procesu prokuratura nie ujawnia jakiej kary żądała dla oskarżonych oraz jaki był przebieg rozprawy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24