Palą ciała całą dobę. Rosyjskie krematorium na Krymie nie stygnie

Wojska Putina starają się ukryć swoje straty w wojnie z Ukrainą, Rosjanie palą ciała poległych w krematorium na anektowanym Krymie koło miejscowości Krasna Horka. "Działa ono przez całą dobę, spalane są tam ciała zabitych żołnierzy i najemników" - podał ukraiński Sztab Generalny.

Krematorium na Krymie działa przez całą dobę. Ciała poległych przywożone są ciężarówkami. Zdjęcie poglądowe
Krematorium na Krymie działa przez całą dobę. Ciała poległych przywożone są ciężarówkami. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © East News, WP
Maciej Szefer

Rosjanie przez całą dobę palą ciała poległych żołnierzy w Ukrainie. Krematorium na Krymie działa bez przerwy, a zwłoki są przywożone z różnych części frontu.

"W rejonie miejscowości Krasna Horka w rejonie symferopolskim, na terenie tymczasowo okupowanego Krymu, przeciwnik ucieka się do spalania ciał, by ukryć liczbę zabitych" - podał sztab Ukrainy w porannym raporcie w środę.

Zwożą zwłoki żołnierzy na Krym

Sztab Ukrainy podaje, że ciała zabitych żołnierzy Federacji Rosyjskiej i najemników przywożone są ciężarówkami i "kremacja prowadzona jest całodobowo".

"Koło krematorium w Krasnej Horce widać ciągle kolejkę samochodów wojskowych w liczbie do 10 sztuk" - czytamy w oświadczeniu. Usługi kremacji nie są świadczone osobom cywilnym.

Gigantyczne straty Rosjan

Sztab podkreśla w porannym komunikacie, że Rosjanie wciąż ponoszą straty na froncie. Potwierdzają to także niezależni eksperci. - Rosjanie próbują coś zrobić i przełamać impas na froncie, ale jest to okupione setkami, tysiącami ofiar - przyznał we wtorek na antenie Wirtualnej Polski ppłk rez. Andrzej Kruczyński.

Były oficer jednostki GROM mówił, że każdy żołnierz, także ten z Federacji Rosyjskiej, chciałby być dobrze dowodzony i mieć gwarancję, że jak zostanie ranny, to będzie mu udzielona pomoc. - W armii rosyjskiej tak jednak nie jest - ocenił.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiekrematoriumkrym
Wybrane dla Ciebie