Olsztyn. Sprawa Czesława Małkowskiego. Anna przerywa milczenie

Dwa tygodnie po wyroku uniewinniającym Czesława Małkowskiego, Anna opowiada, jak wygląda jej życie. Kobieta miała status pokrzywdzonej w procesie. - Jest mi bardzo ciężko, ale już się nie boję tak, jak wtedy - mówi.

Czesław Małkowski, były prezydent Olsztyna
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Robert Robaszewski
oprac.  Beata Czuma

Anna [imię zmienione - red.] pracowała jako sekretarka w olsztyńskim ratuszu. To ona była pokrzywdzoną w sprawie Czesława Małkowskiego, oskarżonego w 2008 r. o przestępstwa seksualne, w tym gwałt. W połowie grudnia Sąd Okręgowy w Olsztynie prawomocnie uniewinnił byłego prezydenta miasta.

W rozmowie z portalem Onet.pl Anna zdradziła, że to lekarz zawiadomił policję o gwałcie.

- Lekarz po badaniach zgłosił gwałt, bo taki jest jego obowiązek. Ja dopiero po pierwszym artykule prasowym o tej sprawie zostałam wezwana do prokuratury i tam złożyłam wniosek o ściganie - powiedziała portalowi kobieta.

Anna mówi, że "stawia czoło koszmarom". - Jest mi bardzo ciężko, ale już się nie boję tak, jak wtedy - mówi. Zdradza, że wytoczyła Czesławowi Małkowskiemu sprawę za ujawnienie dziennikarzom jej nazwiska i adresu.

Anna: Byłam sama z katem

Kobieta nie zgadza się na nazywanie jej relacji z Małkowskim "romansem".

- Trauma, jaką przeszłam, straszenie, zmuszanie, siła… To był obrzydliwy czas w moim życiu. Jak można nazwać romansem to, co mnie spotkało? Tak mogli mówić świadkowie, którzy nie widzieli łez. Byłam sama, zupełnie sama z bezwzględnym katem, który wiedział o mnie wszystko - powiedziała.

Anna dodaje, że były prezydent Olsztyna manipulował nią i zastraszał. Wmawiał jej, że nikt jej nie uwierzy. Kobieta ma gorzką radę dla kobiet, które znalazły się w takiej sytuacji, jak ona: - Dziewczyny, siedźcie cicho, bo i tak wam nie uwierzą, bo dowody to nic… Liczy się tylko odpowiednie przesłuchanie odpowiednich świadków.

Źródło: Onet.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny