Czesław Małkowski przerywa milczenie i oskarża: "Zostałem wrobiony"

W poniedziałek Czesław Małkowski zwołał konferencję prasową. Po raz pierwszy szczegółowo opowiedział o procesie w sprawie tzw. olsztyńskiej seksafery, w którym został uniewinniony. Wskazał "inspiratorów" i groził pozwami do sądu. Zaatakował też urzędniczkę, która go oskarżyła o gwałt.

Czesław Małkowski, były prezydent Olsztyna
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Robert Robaszewski

- Po usłyszeniu wyroku wyszedłem nie udzielając państwu [dziennikarzom - red.] żadnych informacji. Zrobiłem to świadomie, bo byłem sam [bez adwokata - red.] i przyznaję, że w nienajlepszej kondycji zdrowotnej. Zależało mi jednak na tym, aby spotkać się z państwem i odpowiedzieć na pytania, których nigdy nie unikałem - zaczął swoją konferencję Czesław Małkowski, były prezydent Olsztyna, oskarżony w tzw. seksaferze w ratuszu. Nagranie konferencji zamieścił na swojej stronie internetowej twojkurierolsztynski.pl.

W 2008 r., po doniesieniach mediów, prokurator wszczął śledztwo mające ustalić, czy doszło do przestępstwa w związku z doniesieniami urzędniczek Urzędu Miasta o rzekomym molestowaniu seksualnym i gwałcie. W 2011 r. prokuratura przedstawiła Małkowskiemu cztery zarzuty dotyczące czterech osób pokrzywdzonych, m.in. gwałtu i usiłowania gwałtu. Rok później Małkowski dostał wyrok 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności za te zarzuty. W 2016 r. Sąd Okręgowy w Elblągu uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i skierował sprawę do ponownego procedowania. 28 grudnia 2018 Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił Małkowskiego od zarzucanych mu czynów, ale wyrok jest nieprawomocny. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

"Nie było dowodów od początku"

- Z pięciu zarzutów, które postawiła mi prokuratura, dwa zostały przedawnione, w jednym zostałem uniewinniony od próby gwałtu, a pozostałe dwa zostały unieważnione przez sąd w Elblągu i skierowane do ponownego rozpatrzenia. Sąd w Olsztynie rozpatrywał ponownie te najbardziej drastyczne w swojej treści zarzuty - powiedział Małkowski na konferencji.

- W sądzie olsztyńskim odbyło się ponad 50 rozpraw. Wyrok znacie: uniewinniający. Dzisiaj nie chcę mówić o apelacji, bo to sprawa przyszłości. Ja tylko mogę powiedzieć: jestem absolutnie niewinny. Wszystkie oskarżenia, które pod moim adresem padały, zarówno w kwestiach gospodarczych (...), jak i obyczajowych - są niezasadne. Zatem uniewinnienie jest ukoronowaniem prawdy - stwierdził. - Dowodów winy nie było od początku żadnych - dodał.

"Odpowie za kłamstwa"

Na pytanie, czy będzie żądał odszkodowania, odpowiedział, że "czeka na decyzję apelacji", zanim podejmie dalsze kroki. Pokazał jednak na konferencji stronę z gazety "Rzeczpospolita", dotyczącą seksafery. To właśnie na podstawie doniesień tego dziennika, prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie molestowania i gwałtu. - "Rzeczpospolita" napisała artykuł oparty o kłamstwa. Nie ma w tym artykule słowa prawdy - powiedział. Przyznał, że dziennik będzie pierwszym, który "odpowie za kłamstwa".

Inny dziennikarz zapytał, czy były prezydent zaprzecza dowodom, zgromadzonym w śledztwie. Chodzi o słynną fotografię obnażonego mężczyzny w gabinecie oraz wulgarne nagrania domniemanych rozmów ówczesnego prezydenta Olsztyna.

- Słynna fotografia na fotelu. Na pewno ja na tym fotelu nie siedziałem. Żadna ekspertyza nie wykazała oryginalności tego zdjęcia. Po drugie - słynna rozmowa na wieży. Dzisiaj już wiadomo, został zrobiona przez dziennikarza jednej ze stacji telewizyjnych. To w procesie zostało ujawnione. Ja w tym udziału nie brałem. To tyle na temat tych rzekomych dowodów - skomentował Małkowski.

"Inspiratorzy to kilka osób"

Były prezydent Olsztyna stwierdził, że w procesie ujawniono inspiratorów tzw. seksafery. Dodał, że nie może o tym mówić, ale "jest to dzieło kilku osób". Nie chciał jednak powiedzieć, jakie były motywy tych osób. - Nie wolno mi ujawniać żadnych szczegółów sprawy. Zawsze optowałem, żeby proces był jawny, ale był utajniony - stwierdził. Przyznał, że bierze pod uwagę wytoczenie procesu wobec "inspiratorów seksafery".

- Nie chcę do tego mieszać polityki. Jest to sprawa kilku osób, zresztą z różnych partii, nie mająca żadnego podłoża politycznego. Ma podłoże czysto osobiste. To podczas procesu zostało ujawnione - powiedział.

Małkowski zaatakował też kobietę - urzędniczkę ratusza, która była pokrzywdzoną w sprawie o gwałt.

- Oskarżycielka posiłkowa, sprawczyni tego zajścia, podczas procesu w Ostródzie i w Elblągu miała pełnomocnika, pana mecenasa Andrzeja Rogojskiego, który bardzo komentował do mediów. Ale kiedy ukazało się uzasadnienie wyroku elbląskiego, pan Rogojski zniknął z horyzontu sprawy. Oskarżycielka natomiast nie pojawiła się podczas ogłoszenia wyroku, byłem sam - powiedział w czasie konferencji.

Obecny na sali zwolennik byłego prezydenta Olsztyna zapowiedział, że mieszkańcy chcą zrobić referendum i odwołać Piotra Grzymowicza, który od 2009 r. jest prezydentem Olsztyna. Zależy im, aby Czesław Małkowski znowu został prezydentem miasta. Małkowski nie chciał jednak tego komentować.

- Najbardziej ubolewam nad tym, że ucierpiała moja rodzina i z tego powodu jest mi przykro. Rodzina ucierpiała, a rzecz jest zmyślona od początku do końca - ubolewał.

Źródło: twojkurierolsztynski.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców