Okradziono zmarłą? Do jej rzecz miał dostęp tylko personel szpitala
• W gdańskim szpitalu zniknęły rzeczy należące do zmarłej 94-latki
• Do tych przedmiotów miał dostęp tylko personel placówki
• Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie
Policja ustala, czy w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku okradziono zmarłą kobietę. Zniknęła należąca do niej obrączka, pierścionek ze złota, aparat słuchowy, a nawet jej sztuczna szczęka ze złotym zębem. Wartość tych przedmiotów wyceniono na ponad cztery tysiące złotych.
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, do pomieszczenia, w którym przechowywane były zaginione przedmioty miał dostęp jedynie personel szpitala, a na drzwiach nie ma żadnych śladów włamania.
- Policja wszczęła dochodzenie i ustala okoliczności zajścia - poinformowała Lucyna Rekowska z gdańskiej komendy miejskiej. Za kradzież grozi pięć lat więzienia.