Okradziono zmarłą? Do jej rzecz miał dostęp tylko personel szpitala
• W gdańskim szpitalu zniknęły rzeczy należące do zmarłej 94-latki
• Do tych przedmiotów miał dostęp tylko personel placówki
• Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Radia Gdańsk, do pomieszczenia, w którym przechowywane były zaginione przedmioty miał dostęp jedynie personel szpitala, a na drzwiach nie ma żadnych śladów włamania.
- Policja wszczęła dochodzenie i ustala okoliczności zajścia - poinformowała Lucyna Rekowska z gdańskiej komendy miejskiej. Za kradzież grozi pięć lat więzienia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.