Do wymiany ognia miało w środę dojść około godz. 6:15. Trwa obława za sprawcami, którzy, jak poinformowała policja, mogli ukryć się w tunelach metra. Nikt nie został ranny, ale incydent spowodował zakłócenia w kursowaniu transportu miejskiego. Nagrania z monitoringu transmitowane przez lokalne media pokazują co najmniej dwóch mężczyzn w kominiarkach i z bronią.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania przedstawiające uzbrojonych sprawców. "Napastnicy z kałaszami biegają właśnie po Brukseli" - napisał Paweł Rybicki na platformie X.
Według belgijskich mediów strzelanina mogła być wynikiem porachunków lokalnych gangów narkotykowych. Teren wokół Brukseli-Midi od dawna słynie z przestępczości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kule ognia w Rosji. Kolejny atak Ukrainy nocą
Trwa obława
Policja poszukuje "niewielkiej grupy, prawdopodobnie dwóch lub trzech osób". Rzeczniczka policji dodała, że sprawcy mogą być nadal uzbrojeni, a policja nie chce podejmować zbędnego ryzyka.
Wydarzenie nie jest w tym momencie traktowane jako atak terrorystyczny.
Źródło: X, PAP, BBC