Jest ruch Meksyku. Wojsko na granicy z USA
Meksyk rozpoczął rozmieszczanie 10 tys. żołnierzy i żandarmów przy granicy z USA, aby powstrzymać przemyt fentanylu i nielegalną migrację, zgodnie z umową z USA.
Meksyk rozpoczął operację rozmieszczania przy granicy z USA 10 tys. żołnierzy i żandarmów, mających na celu powstrzymanie przemytu fentanylu i nielegalnej migracji. Prezydentka Meksyku, Claudia Sheinbaum, ogłosiła to we wtorek, podkreślając, że działania te są częścią porozumienia z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa.
W ramach tego porozumienia, USA zawiesiły na miesiąc wprowadzenie 25-procentowych ceł na meksykańskie towary.
- Już zaczęli ich wysyłać - oświadczyła Sheinbaum na konferencji prasowej, dodając, że przemieszczenie sił wspomoże działania przeciwko przestępczości przy północnej granicy.
Meksykańskie media informują, że we wtorek rano z południa na północ kraju przetransportowano samolotami 990 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej. Ponad 6 tys. żandarmów ma trafić do miejscowości przy granicy drogą lądową, a 2,7 tys. żołnierzy z miasta Meksyk skierowano na północ.
Trump ogłosił nałożenie ceł, uzasadniając to nielegalnym napływem migrantów i fentanylu, który w USA wiązany jest z wieloma zgonami. W poniedziałek obie strony poinformowały o zawieszeniu ceł na miesiąc, co ma umożliwić negocjacje z udziałem sekretarza stanu USA Marca Rubio oraz szefów resortów finansów i handlu.
Czytaj także: