Nie wystarczyło na kaucję. Michał K. zostanie w areszcie
Londyński sąd zdecydował, że były szef RARS Michał K. pozostanie w areszcie. Dotąd nie wpłynęła całość zasądzonej kaucji.
Wysokość kaucji ustalonej przez londyński sąd to 565 tys. funtów. Kwota ta miała być podzielona na zabezpieczenie wynoszące 200 tys. funtów i poręczenie majątkowe równe 365 tys. funtów.
Jak przekazał sąd, druga część kaucji nie wpłynęła na wskazane konto. Termin na dokonanie wpłaty upłynął w środę o godz. 10.
Następne posiedzenie londyńskiego sądu w tej sprawie odbędzie się 12 lutego. Wówczas zapadnie decyzja, czy areszt kolejny raz zostanie przedłużony. Jeżeli całość kaucji wpłynie wcześniej, Michał K. będzie mógł opuścić areszt przed 12 lutego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ziobro trafi do aresztu? Bosak zdradza, co o tym sądzi
Oprócz wpłacenia kaucji, aby wyjść na wolność, Michał K. musiał również zgodzić się na następujące warunki: przestrzeganie godziny policyjnej między 23:00 a 5:00 rano, która będzie monitorowana elektronicznie; zakaz wyjazdu za granicę z wyjątkiem stawienia się w sądzie lub wcześniej umówionego spotkania z prawnikiem; oddanie paszportu i dowodu tożsamości policji do przechowania; udostępnienia sądowi oraz prokuraturze numeru telefonu komórkowego i zapewnienie, że w ciągu 24 godzin od zwolnienia telefon będzie naładowany oraz włączony, aby mógł odbierać wszystkie połączenia; przebywanie pod konkretnym, wyznaczonym adresem.
Śledztwo ws. nieprawidłowości w RARS
Prokuratura zarzuca byłemu szefowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michałowi K. udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi mu 10 lat więzienia.
Sąd Rejonowy Katowice-Wschód na wniosek prokuratora zgodził się na aresztowanie Michała K., co pozwoliło na wszczęcie poszukiwań listem gończym i wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
2 września został on zatrzymany w Londynie, gdzie trafił do aresztu. Polska zwróciła się o jego ekstradycję.
Źródło: RMF FM/PAP/WP Wiadomości