Nowy projekt Trzaskowskiego “18 dzielnic - jedna Warszawa”. Rozpoczął od Ursusa
Rafał Trzaskowski zaplanował nowy projekt “18 dzielnic - jedna Warszawa”. Będzie go realizował do końca kampanii wyborczej. Nowy cykl rozpoczął w Ursusie, gdzie zapowiedział tam przedłużenie drugiej linii metra.
Kandydat PO na prezydenta Warszawy zamierza odwiedzić 18 warszawskich dzielnic. Spotkania będą przypominać te z kampanii amerykańskich tzw. „town hall meeting”, czyli luźniejsze spotkanie, podczas których będzie otoczony przez ludzi zadających mu pytania.
Pierwszym punktem na mapie był Ursus. Kandydat przedstawił swoją wizję kampanii w lokalnym Klubie Integracji Rodzinno-Sąsiedzkiej "Archerówka".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Podczas spotkania w Ursusie Trzaskowski tłumaczył, że to pierwsze wybory od 2015 r., kiedy PiS uzyskał władzę, w związku z tym olbrzymi test dla nich wszystkich. - Możemy pokazać czerwoną kartkę rządzącym - powiedział polityk. Zaznaczył, że pierwszy krok wykonany w Warszawie jest niesłychanie istotny, dlatego że potem mamy kolejne wybory, "wybory europejskie, wybory parlamentarne, wybory prezydenckie".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kandydat przedstawił nowe obietnice dla dzielnicy Ursus. Tłumaczył, że głównym problemem mieszkańców Ursusa jest wciąż komunikacja i sprawny dojazd do miejsc pracy, głównie w Śródmieściu. - Będę chciał rozbudować siatkę połączeń transportu miejskiego pod kątem tej dzielnicy - obiecał polityk. Dodał, że skupi się również na rozwoju sieci żłobków i przedszkoli w Ursusie.
- Chciałbym, żeby z każdego miejsca w Warszawie, każdy warszawiak mógł dojechać komunikację miejską do centrum, albo do swojej pracy, bo przecież nie każdy pracuje w centrum. Różnie to bywa. Są dzielnicy takie jak Ursynów, które są świetnie skomunikowane i grzechem jest nie korzystać z komunikacji miejskiej, jeśli ktoś mieszka na Ursynowie, Żoliborzu czy Bielanach. Natomiast są takie dzielnice, gdzie jest pod tym względem trudniej korzystać z komunikacji - przekonywał Trzaskowski. Dodał, że chciałby, aby druga linia metra dodarła również tutaj, na Ursus.
Poseł zabrał również głos w sprawie prowadzonej akcji "100imy pod blokiem" przez Patryka Jakiego. - Trzeba rozmawiać, a nie robić PR-owe chwyty, że się stanie pod jednym domem czy pod jedną kamienicą i że się czegoś nauczy w 10 minut - powiedział polityk. Dodał, że czasami trzeba usiąść na ławeczce i porozmawiać z jedną osobą pół godziny, czasami trzeba rozmawiać na spotkaniach, na których jest 200-300 osób, a czasami trzeba się zatrzymać na ulicy i porozmawiać, a nie tylko wykrzykiwać slogany.
Zobacz także: Mieszkańcy bloku przy ul. Piaskowej 9 o przymusowym wykwaterowaniu
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl