PolskaZjednoczona Prawica. Zakulisowa wojna ważnych ministrów PiS

Zjednoczona Prawica. Zakulisowa wojna ważnych ministrów PiS

Od kilkunastu tygodni liderzy Zjednoczonej Prawicy publicznie komentują napięcia wewnątrz własnego obozu. Teraz okazuje się, że zakulisową wojnę o wpływy w spółkach skarbu państwa toczyli dwaj ważni ministrowie - szef MON Mariusz Błaszczak oraz wicepremier Jacek Sasin. W mediacje polityków PiS zaangażował się nawet Jarosław Kaczyński

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz wicepremier Jacek Sasin
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz wicepremier Jacek Sasin
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek
Piotr Białczyk

24.04.2021 11:08

Osią sporu między dwoma ważnymi politykami obozu rządzącego była kwestia firm skupionych wokół Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przez ostatnie 12 miesięcy - jak ujawnia portal onet.pl - pod dywanem toczyć się miała walka między Jackiem Sasinem, który w 2019 r. przejął od MON-u nadzór nad spółkami zbrojeniowymi, a Mariuszem Błaszczakiem, który chciał je odzyskać.

W środę rezultat został ogłoszony publicznie. Prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Sebastian Chwałek, który przez wielu jest uważany za najbardziej zaufanego człowieka szefa MON. Przed dwoma tygodniami Chwałek złożył dymisję z funkcji wiceministra obrony odpowiedzialnego za modernizację armii.

Jego nominacja wywołała poruszenie w środowisku zbrojeniowym i według onet.pl mogła naruszyć kilka ustaw antykorupcyjnych. Zgodnie z prawem osoba zajmująca np. funkcję wiceministra "nie może przed upływem roku od zaprzestania zajmowania stanowiska lub pełnienia funkcji być zatrudniona lub wykonywać innych zajęć u przedsiębiorcy, jeżeli brała udział w wydaniu rozstrzygnięcia w sprawach indywidualnych dotyczących tego przedsiębiorcy". A właśnie Chwałek odpowiadał za modernizację armii.

Istnieje jednak pewne odstępstwo od tej zasady - specjalna komisja przy premierze może udzielić zgody na objęcie stanowiska przez taką osobę, mimo że w tle pojawiają się podejrzenia o konflikt interesów. Taka decyzja została wydana 21 kwietnia, jednak KPRM w tej sprawie nie odpowiada na pytania - dodaje portal.

- Chodziło o wpływy polityczne i stanowiska dla swoich ludzi (...). Dzięki temu Kaczyński dopilnował, by żaden z tych polityków za bardzo nie wyrósł - ocenia nominację Chwałka informator portalu. Według niego nieformalne porozumienie Kaczyński-Sasin-Błasazczak będzie przyczynkiem do kolejnych zmian w zarządach dziesiątek spółek zbrojeniowych podległych PGZ.

Źródło: onet.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (133)