Mrowiny. Zabójstwo Kristiny. Jakub A. mógł to zrobić z zemsty
Mężczyzna chciał ukarać matkę dziewczynki za to, że odtrąciła jego miłość. Tak wynika z relacji znajomych Agnieszki L. Kobieta nie chciała się przeprowadzić do nowo wybudowanego domu z Jakubem A.
Jakub A. miał nie zabić Kristiny z Mrowin dlatego, że go nie lubiła, tylko z zemsty na matce dziewczynki. To miała być kara za odtrącenie jego miłości przez matkę dziewczynki. Mężczyzna podejrzany o morderstwo 10-latki często spędzał z nią czas. - Był opiekuńczy i Kristina by się do niego przekonała - twierdzą znajomi matki w rozmowie z "Super Expressem".
Zabójca Kristiny inaczej wyobrażał sobie związek z jej matką. Pomagał jej przy wykończeniu domu i myślał, że wprowadzi się tam razem z kobietą i stworzą tam rodzinę. Po odrzuceniu opracował plan zemsty. Śledczy nie potwierdzają jednak oficjalnie motywów zbrodni 10-latki.
Jakub A. przebywa w areszcie i ma status więźnia niebezpiecznego. Znajduje się w monitorowanej, jednoosobowej celi. Jest chroniony, aby nie doszło na nim do linczu przez współwięźniów.
Do zabójstwa Kristiny z Mrowin doszło 13 czerwca. Dziewczynka została porwana w drodze ze szkoły do domu. Jej ciało znaleziono w lesie, 6 km od miejsca gdzie mieszkała. 10-latka miała wsiąść do samochodu z Jakubem A. To on jest podejrzany o morderstwo. Mężczyzna był zakochany w jej matce, jednak ta nie chciała się z nim wiązać.
Źródło: "Super Express"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl