Trwa ładowanie...

Mejza krytykuje Tuska i chwali Kaczyńskiego. Nikt tego nie usłyszał

- Jarosław Kaczyński to człowiek, który jest symbolem i zawsze będzie wzorem do naśladowania - chwalił poseł Łukasz Mejza prezesa Prawa i Sprawiedliwości na sali sejmowej. Krytykował przy tym Donalda Tuska. Niestety, żaden z wymienionych przez Mejzę polityków nie usłyszał skierowanych do nich słów, ponieważ poseł przemawiał w niemal pustej sali.

swoje przemówienie Łukasz Mejza kierował do... pustej sali sejmowejswoje przemówienie Łukasz Mejza kierował do... pustej sali sejmowejŹródło: Twitter
d44wd3z
d44wd3z

Podczas sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w swoim przemówieniu wspomniał m.in o pośle Łukaszu Mejzie. Mówię też o tym z pełnym przekonaniem jako chrześcijanin. Ludzie, jeśli ktoś wierzy w Boga i czuje się chrześcijaninem, to może głosować na partię, która ma Mejzę, Kurskiego, w ogóle o czym my rozmawiamy? Czy można głosować na kłamstwo, złodziejstwo, pogardę, nienawiść? Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS. To jest proste jak drut – przekonywał były premier.

Łukasz Mejza postanowił odpowiedzieć na te słowa, podczas swojego wystąpienia w Sejmie. - Zazwyczaj nie wypowiadam się w ten sposób, ale po tak prymitywnym ataku największego heretyka polskiej polityki, jeszcze odwołującego się do religii, która zarówno dla mnie, jak i dla każdego Polaka jest niezwykle ważna, muszę odpowiedzieć publicznie - mówił poseł.

W swoim przemówieniu mocno krytykował byłego premiera Donalda Tuska, chwaląc przy tym Jarosława Kaczyńskiego. Sytuacja była o tyle kuriozalna, że swoje przemówienie Łukasz Mejza kierował do... pustej sali sejmowej.

Sportowe porównanie Mejzy. Tusk jak Sousa, Kaczyński jak Górski

Mejza porównał Tuska z handlarzem ze Stadionu Dziesięciolecia, a później do byłego trenera polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Krytykując szefa PO - jakby na jego tle - chwalił prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

d44wd3z

- Panie Tusk, Jarosław Kaczyński to jest taki Kazimierz Górski polskiej polityki. Człowiek, który serducho zostawił dla swojej reprezentacji, dla swojego kraju. Człowiek, który jest symbolem i zawsze będzie wzorem do naśladowania, bo zawsze był po właściwej stronie. Pan z kolei przypomina innego selekcjonera. Paulo Sousę - przekonywał Mejza.

Niestety, żaden z wymienionych przez Mejzę polityków tego nie usłyszał, ponieważ poseł przemawiał przed niemal pustą salą.

Ziobro kontra PiS. "Frustracja ma złe skutki"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44wd3z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44wd3z
Więcej tematów