Mateusz Piskorski może wyjść z aresztu. Musi wpłacić 300 tys. zł kaucji

Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że Mateusz Piskorski wyjdzie z aresztu, jeśli wpłaci 300 tys. zł poręczenia majątkowego. Lider partii Zmiana jest oskarżony o szpiegostwo dla chińskiego i rosyjskiego wywiadu. Jego znajomi z partii organizują zbiórkę na kaucję.

Mateusz Piskorski może wyjść z aresztu. Musi wpłacić 300 tys. zł  kaucji
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
oprac.  Beata Czuma
215

Sąd Apelacyjny w Warszawie zadecydował o przedłużeniu do marca przyszłego roku aresztu wobec Mateusza Piskorskiego. Oskarżony o szpiegostwo polityk będzie mógł wyjść, jeżeli w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się tej decyzji ktoś w jego imieniu wpłaci 300 tys. zł poręczenia majątkowego - informuje radiozet.pl za PAP.

Jeśli ta kwota wpłynie, Piskorski wyjdzie z aresztu, ale będzie miał zakaz opuszczania kraju, zatrzymany paszport oraz zostanie objęty policyjnym dozorem cztery razy w tygodniu. Nie będzie też mógł prowadzić działalności publicznej.

Nadal nie ma procesu

Areszt wobec Piskorskiego trwa już 2 lata i 7 miesięcy, a jego proces jeszcze nie ruszył. Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia już w kwietniu, ale nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy. Sąd zapoznaje się nadal z materiałem dowodowym. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Sędzia Jerzy Leder, który przewodniczył rozprawie sądu apelacyjnego, podkreślił, że oskarżony nie może tkwić biernie w areszcie. Przyznał też, że sprawa jest skomplikowana i trudna ze względu na rodzaj zarzucanej Piskorskiemu działalności, opartej na konspiracji.

"Duże korzyści majątkowe"

Prokuratura zarzuca Piskorskiemu działalność na rzecz wywiadu cywilnego Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i Służby Wywiadu Zagranicznego tego kraju, skierowanego przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Działanie te miał podejmować w latach 2009-2016. Drugi zarzut dotyczy uczestniczenia w "działalności wywiadu Chińskiej Republiki Ludowej, skierowanej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej”. Zdaniem prokuratury, oskarżony z działalności osiągał duże korzyści majątkowe.

Jak w kwietniu tego roku podała prokuratura, Piskorski "promował cele polityczne Federacji Rosyjskiej. Próbując kształtować opinię publiczną poprzez prowokowanie antyukraińskiego nastawienia Polaków i antypolskiego nastawienia Ukraińców, dążył on między innymi do pogłębiania podziałów między Polakami i Ukraińcami”.

Będzie zbiórka na kaucję?

O kaucji dla Piskorskiego poinformował też na Facebooku Tomasz Jankowski, sekretarz generalny partii Zmiana, były rzecznik prasowy Samoobrony. "Wiem że to skandal, iż w ogóle człowiek przesiedział dwa i pół roku w areszcie za swoje przekonania, ale teraz nie czas na słowa otuchy i współczucie tylko potrzebne są pieniądze" - napisał. Zaapelowal też do sympatyków Zmiany, aby każdy pozyczył na kaucję 1 tys. zł.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, adwokaci Mateusza Piskorskiego planują złożyć zażalenie na wysokość kaucji. A zbiórka, jeśli do niej dojdzie, będzie publiczna. - Zbiórka będzie na pewno publicznie dostępna i w pełni transparentna, tak aby każdy mógł sprawdzić źródło gromadzenia środków - powiedział Wirtualnej Polsce Tomasz Jankowski.

Najpierw Samoobrona, potem Zmiana

Mateusz Piskorski jest z wykształcenia politologiem. Był działaczem Samoobrony. W 2005 r. startował do Sejmu z listy tej partii i został posłem. W 2007 r. objął funkcję rzecznika prasowego Samoobrony. W lutym 2015 r. został wybrany na przewodniczącego nowo powołanego ugrupowania Zmiana.

W maju 2016 został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. Przedstawiono mu zarzuty szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu cywilnego, w tym poprzez udział w spotkaniach operacyjnych z osobami kontaktowymi i przyjmowanie zadań operacyjnych celem propagowania rosyjskich interesów, za co miał otrzymywać wynagrodzenie. Został tymczasowo aresztowany. Od tej pory areszt jest przedłużany.

Źródło: radiozet.pl, Facebook

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Dostała siekierą w twarz. Brutalny atak na Dolnym Śląsku
Dostała siekierą w twarz. Brutalny atak na Dolnym Śląsku
Trump wzywa Muska. "Chciałbym, żeby stał się bardziej agresywny"
Trump wzywa Muska. "Chciałbym, żeby stał się bardziej agresywny"
Zwrot w pogodzie. Są prognozy na początek marca
Zwrot w pogodzie. Są prognozy na początek marca
Pytanie na wiecu wywołało poruszenie. Nawrocki: Nie wiem
Pytanie na wiecu wywołało poruszenie. Nawrocki: Nie wiem
Tragedia w polskich Tatrach. Turysta zginął na szlaku
Tragedia w polskich Tatrach. Turysta zginął na szlaku
Nieoficjalne ustalenia. To wtedy Ukraina może zostać członkiem NATO
Nieoficjalne ustalenia. To wtedy Ukraina może zostać członkiem NATO
TV Republika nie transmitowała wiecu Nawrockiego. Widzom pokazano innego kandydata
TV Republika nie transmitowała wiecu Nawrockiego. Widzom pokazano innego kandydata
Nawrocki mówi o "prezydencie Tusku". Niespodziewane słowa na wiecu
Nawrocki mówi o "prezydencie Tusku". Niespodziewane słowa na wiecu
SN USA podważa decyzję Trumpa. Zwolniony urzędnik może pracować
SN USA podważa decyzję Trumpa. Zwolniony urzędnik może pracować
Europa zignorowała zagrożenie. "Jest bezbronna"
Europa zignorowała zagrożenie. "Jest bezbronna"
Od sojusznika do wroga Europy. Silne sugestie mediów z USA
Od sojusznika do wroga Europy. Silne sugestie mediów z USA
Ukraina odpowiada USA. Wskazali prawdziwy powód wojny
Ukraina odpowiada USA. Wskazali prawdziwy powód wojny