Malediwy. Zamach na byłego prezydenta. "Traktujemy tę sprawę z najwyższą powagą"

Do zamachu na byłego prezydenta Malediwów doszło w czwartek pod jego domem. Mohamed Nasheed ucierpiał w wyniku wybuchu bomby, która eksplodowała tuż obok samochodu, do którego wsiadał. Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu.

Malediwy. Zamach na byłego prezydenta. "Traktujemy tę sprawę z najwyższą powagą"Malediwy. Zamach na byłego prezydenta. "Traktujemy tę sprawę z najwyższą powagą"
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  Patryk Kubiak
SKOMENTUJ

"Były prezydent Malediwów, a obecnie przewodniczący parlamentu Mohamed Nasheed jest w piątek operowany po tym, jak został trafiony odłamkami bomby, która wybuchła w czwartek przed jego domem" – poinformowało kierownictwo jego partii.

Jak dotychczas wiadomo, nikt nie przyznał się jeszcze do tego zamachu. Jak zauważa agencja Reuters, czwartkowa eksplozja w stolicy Malediwów na nowo wywołała strach o bezpieczeństwo w turystycznym regionie.

Bomba domowej roboty

Do wybuchu doszło pod domem byłego prezydenta. W czasie gdy wsiadał do samochodu, eksplodował ładunek wybuchowy, który jak sugerują lokalne media był domowej roboty i znajdował się na zaparkowanym obok motocyklu. Nasheed został niezwłocznie przetransportowany do szpitala. - Jego stan jest stabilny, operacje trwają - przekazał w piątek rzecznik rządzącej Malediwskiej Partii Demokratycznej (MDP).

ZOBACZ: Tak mogły wyglądać wybory prezydenckie w 2020 roku. Bartłomiej Sienkiewicz o doniesieniach WP

Sprawa najwyższej wagi

Do czwartkowego zamachu odniósł się również obecny prezydent Malediwów Ibrahim Mohamed Solih, który nazwał to wprost atakiem na "demokrację i gospodarkę" kraju. Z kolei na swoim profilu na Twitterze poinformował, że zamach na Nasheeda traktowany jest "z najwyższą powagą" i w sprawie prowadzone jest śledztwo.

"Przewodniczący parlamentu Mohamed Nasheed jest obecnie leczony w szpitalu ADK w Male z powodu urazów odniesionych w wyniku eksplozji dzisiejszej nocy pod jego domem. Traktujemy tę sprawę z najwyższą powagą i obecnie trwa śledztwo" - napisał prezydent Solih.

Prezydent Solih poinformował również o tym, że władze poszukują wsparcia wśród zagranicznych partnerów, którzy pomogą w ustaleniu okoliczności zamachu. Przekazał również, że w sobotę do śledztwa dołączy zespół z Australii.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie
Kryzys w Rosji. Sankcje zabolały mocniej, niż sądzili
Kryzys w Rosji. Sankcje zabolały mocniej, niż sądzili
Biały Dom potwierdził spotkanie Trumpa z Dudą. Podano szczegóły
Biały Dom potwierdził spotkanie Trumpa z Dudą. Podano szczegóły
Papież Franciszek zrezygnuje? "Bardzo mało prawdopodobne" [OPINIA]
Papież Franciszek zrezygnuje? "Bardzo mało prawdopodobne" [OPINIA]