Od kilkunastu godzin na portalach społecznościowych rozpowszechniana jest grafika noża, w którą wpleciono zarys profilu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Upublicznia się ją we wpisach dotyczących zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Jedną z osób, które udostępniły grafikę, jest wiceszef Muzeum Warszawy Jarosław Trybuś.
Jego wpis wywołał ostrą dyskusję w sieci. "Panie Prezydencie Trzaskowski. Deklarował Pan walkę z mową nienawiści. Ma Pan idealną okazję, bo sprawa dotyczy wicedyrektora Muzeum Warszawy, czyli placówki miejskiej. Jakie działania podejmie Pan w tej sprawie?" - zapytał wprost warszawski radny PiS Sebastian Kaleta.
"Winien jestem przeprosiny wszystkim, których dotknąć mogła zszerowana przeze mnie wczoraj grafika opublikowana na profilu The Culture of The Poster" - napisał w niedzielę wieczorem na Facebooku Trybuś. Usunął również swój wcześniejszy wpis.
Okazało się jednak, że apel Kalety został wysłuchany przez prezydenta Trzaskowskiego. "Wymagając od innych, wymagamy też od siebie. W instytucjach Warszawy brutalizacja języka debaty publicznej nie pozostanie bez konsekwencji. Dlatego w poniedziałek 21.01 rano prezydent Trzaskowski spotka się z dyrektor Muzeum Warszawy ws. publikacji J. Trybusia na FB" - poinformował wieczorem na swoim profilu na Twitterze rzecznik prezydenta Warszawy Kamil Dąbrowa.
Dąbrowa zwrócił się także z pytaniem do Sebastiana Kalety. "Szanowny Panie Radny, nie mamy problemów z przyznaniem się do błędu i wyciąganiem wniosków. Proszę zapytać TVP i Jacka Kurskiego, co zrobi z Adrianem Klarenbachem za słowa o prezydencie Adamowiczu: 'jakie życie taka śmierć; jaka śmierć takie życie'. Ufam, że Pan zapyta, prawda?" - napisał.
Adrian Klarenbach przeprosił juz za swoje słowa na Twitterze. Na antenie TVP Info poprosił zaś o przeprosiny tych, którzy "zrozumieli opacznie" jego słowa.
W rozmowie z WP prezes TVP Jacek Kurski stwierdził, że TVP "dochowała wszelkiemu standardowi" właściwego przeżywania żałoby.
