Kolejne rewelacje z Białego Domu. Porozumienie z Rosją "w tym tygodniu"?

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała w sobotę, że prezydent Donald Trump ma pełne przekonanie co do swojej zdolności do zawarcia umowy z Rosją w celu zakończenia konfliktu w Ukrainie. Zasugerowała, że może to nastąpić już "w tym tygodniu".

Karoline Leavitt
Karoline Leavitt
Źródło zdjęć: © East News | Pool/ABACA
Mateusz Czmiel

- Prezydent i jego zespół są bardzo skoncentrowani na kontynuowaniu negocjacji z obiema stronami tej wojny, aby zakończyć konflikt, a prezydent ma pełne przekonanie, że uda się to zrobić w tym tygodniu - powiedziała Leavitt dziennikarzom po powrocie z konferencji CPAC. Jej słowa cytuje portal The Hill.

Komentarze te pojawiają się w czasie, gdy prezydent Trump zasugerował, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "nie ma kart" i powinien zrezygnować z rozmów z międzynarodowymi liderami dotyczących negocjacji pokojowych.

Leavitt wspomniała, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Matt Waltz będzie pracował "cały weekend" nad umową i podzieliła się informacją, że sekretarz skarbu Scott Bessent brał udział w rozmowach na temat proponowanej umowy z Ukraińcami dotyczącej pozyskiwania minerałów ziem rzadkich.

Umowa znacznie "twardsza" niż poprzednio

W sobotę amerykańskie i ukraińskie media doniosły, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest jeszcze gotowy podpisać umowy z władzami USA. Do Kijowa wróciła poprawiona wersja umowy - jeszcze bardziej niekorzystna dla Ukrainy niż poprzednio.

- Jeśli chodzi o krytyczne minerały, to bardzo ważny element dla prezydenta. Jest to dla niego bardzo ważne, ponieważ pozwoli to odzyskać amerykańskie pieniądze podatników - stwierdziła Leavitt. - A także będzie to wspaniałe partnerstwo gospodarcze między Stanami Zjednoczonymi a ukraińskim narodem, gdy będą odbudowywać swój kraj po tej brutalnej wojnie - dodała.

Trump rzuca liczbami. "Myślę, że to się skończy"

Trump podczas sobotniego wystąpienia na konferencji CPAC, odnosząc się do wojny w Ukrainie, powiedział, że próbuje odzyskać pieniądze, które dały Stany Zjednoczone. Obrażał też prezydenta Joe Bidena.

- Bo wiecie, że Europa dała 100 miliardów dolarów, a Stany Zjednoczone dały 350 miliardów dolarów, bo mieliśmy głupiego, niekompetentnego prezydenta i administrację. 350 miliardów. Jest jeszcze gorzej. Europa dała to w formie pożyczki, więc oni odzyskają swoje pieniądze. My daliśmy to w formie niczego. Więc chcę, żeby dali nam coś za te wszystkie pieniądze, które włożyliśmy. I spróbuję doprowadzić do zakończenia wojny i spróbuję odzyskać ten cały dług - dodał za chwilę.

- Musimy porozmawiać o czymś bardzo ważnym, o wojnie między Rosją a Ukrainą. Ludzie giną. Głównie młodzi mężczyźni, głównie Rosjanie i Ukraińcy, na poziomie jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Tysiące ludzi tygodniowo. I rozmawiałem z prezydentem Putinem i myślę, że to się skończy. To musi się skończyć. To straszna, straszna rzecz do oglądania - mówił Donald Trump.

Rozbieżności w przekazanej pomocy

Nie wiadomo, skąd Trump wziął takie liczby. Wcześniej Departament Stanu poinformował, że USA dostarczyły Ukrainie 65,9 miliarda dolarów pomocy wojskowej. Z kolei w środę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że wartość pomocy Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy nie przekroczyła 100 mld USD, z czego 67 mld to pomoc wojskowa, a 31 mld to wsparcie budżetowe.

Wybrane dla Ciebie