Kolejny zwrot ws. Arkadiusza Kraski. Sąd Najwyższy jednak rozpozna wniosek prokuratury

Kolejny zwrot ws. Arkadiusza Kraski. Sąd Najwyższy jednak rozpozna wniosek prokuratury

Kolejny zwrot ws. Arkadiusza Kraski. Sąd Najwyższy jednak rozpozna wniosek prokuratury
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Magda Mieśnik
21.08.2019 13:32, aktualizacja: 21.08.2019 14:25

W sprawie Arkadiusza Kraski sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Najpierw prokuratura złożyła wniosek o jego uniewinnienie, później go wycofała pozostawiając tylko ten w sprawie wznowienia postępowania. Następnie śledczy wycofali wszystkie wnioski. Tyle że wszystko na nic. – Mimo tego sąd i tak musi rozpoznać wniosek prokuratury – mówi Wirtualnej Polsce sędzia Michał Laskowski z Sądu Najwyższego.

Żeby zrozumieć, jak zmieniała się sytuacja w sprawie Arkadiusza Kraski, należy cofnąć się do marca. To wtedy do Sądu Najwyższego wpłynął wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uniewinnienie i wznowienie postępowania w sprawie Arkadiusza Kraski. Śledczy pisali w nim wprost, że mężczyzna został wrobiony w zabójstwa przez gangsterów.

W związku z tym w maju Sąd Najwyższy zdecydował, że Arkadiusz Kraska może oczekiwać na decyzję na wolności. Po 19 latach wyszedł wówczas z więzienia z ciążącym na nim wyrokiem dożywocia za podwójne zabójstwo.

O jego dalszym losie sąd miał zadecydować 9 lipca. Kilka dni przed posiedzeniem do Sądu Najwyższego wpłynęło pismo prokuratury wycofujące wniosek o uniewinnienie. Nadal aktualny pozostał wniosek o wznowienie postępowania.

Sąd Najwyższy poprosił śledczych o ujednolicenie stanowiska i przesłanie jednego spójnego pisma. Tuż przed upływem wyznaczonego terminu Prokuratura Regionalna w Szczecinie wysłała do Sądu Najwyższego kolejne pismo. - W treści tego wniosku zawarte jest oświadczenie o cofnięciu wniosku o wznowienie postępowania – poinformowało nas biuro prasowe Sądu Najwyższego.

To oznacza, że śledczy całkowicie wycofali się ze swoich wcześniejszych wniosków i nie chcą, by sąd zajmował się tą sprawą. – Jestem zszokowany. Naprawdę nie wiem, co mam myśleć. Co oni mi robią? Najpierw ogłaszają, że jestem niewinny, a teraz się z tego wycofują – mówił nam wówczas Arkadiusz Kraska.

Media podawały wówczas, że mężczyzna skazany na dożywocie najprawdopodobniej będzie musiał wrócić do więzienia. Okazuje się jednak, że decyzja prokuratury o cofnięciu wniosków w sprawie Kraski nie ma mocy.

- Jeśli pan Kraska nie zgadza się na cofnięcie wniosków, a jego adwokat już zapowiedział, że się nie zgodzi, to Sąd Najwyższy jesienią rozpatrzy wniosek o wznowienie postępowania w jego sprawie. Dla sądu ten wniosek dalej jest aktualny – mówi sędzia Laskowski. I dodaje, że posiedzenie w tej sprawie odbędzie się we wrześniu lub październiku. Do tego czasu Kraska będzie przebywał na wolności. - Sąd Najwyższy wówczas albo zdecyduje, że proces ma ruszyć od nowa, albo że pan Kraska musi wrócić do więzienia – dodaje sędzia.

Prokuratura Krajowa tłumaczyła, że wniosek został cofnięty, ponieważ nie uzyskano żadnego dowodu wykluczającego dotychczasowe ustalenia sądu. - W materiale dowodowym brakuje faktów i dowodów, które pozwalałyby na wznowienie postępowania - tłumaczyli śledczy.

Adwokat Kraski przekonuje jednak, że bardzo ważnym dowodem jest nagranie VHS ze stacji benzynowej przy ul. Kopernika w Szczecinie. Wcześniej nie było one brane pod uwagę. Z wideo wynika, że dwaj mężczyźni zostali zastrzeleni właśnie w tym miejscu. Na nagraniu widać strzały, które padają z białego mercedesa. Tymczasem świadkowie incognito, na zeznaniach których sędzia oparł wyrok skazujący Kraskę, zeznali, że do zabójstwa Marka C. i Roberta S. doszło w innym miejscu. W pierwszym wniosku prokuratura podważała ich wiarygodność, twierdząc, że nie było ich na miejscu zdarzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (46)
Zobacz także