Jerzy Owsiak wulgarnie. Policja: Skargi płyną z całego kraju
Jerzy Owsiak namieszał? - Podobnie jak w zeszłym roku, z całej Polski płyną do nas zgłoszenia od oburzonych osób - zdradza lubuska policja. To reakcja Polaków na wystąpienie Owsiaka, który przemawiając na Pol'and'Rock Festival przeklinał ze sceny atakując rząd.
05.08.2019 | aktual.: 05.08.2019 14:59
Jerzy Owsiak przemawiał na zakończenie Pol'and'Rock Festival. Marcin Maludy z lubuskiej policji poinformował w rozmowie z "Faktem", że mundurowi mają po imprezie pełne ręce roboty. Festiwal teoretycznie już się zakończył, ale w jego trakcie odnotowano 131 przestępstw. Najwięcej dotyczyło zdarzeń narkotykowych. Były jednak także kradzieże, utrwalenie wizerunku nagiej osoby, ataki na policjanta oraz nieumyślne spowodowanie śmierci.
Teraz dodatkowo spływają zawiadomienia ws. Jerzego Owsiaka. - Podobnie jak w zeszłym roku, z całej Polski płyną do nas zgłoszenia od oburzonych osób: między innymi dziennikarzy i społeczników. Skoro szary człowiek zostaje ukarany za swe wykroczenie, to czemu osoba publiczna miałaby uniknąć konsekwencji podobnego zachowania - mówi Maludy.
Funkcjonariusze podkreślają, że przyjrzą się sprawie i będą teraz prowadzić czynności wyjaśniające. Jerzy Owsiak domyślał się, że znów może zostać ukarany za używanie przekleństw. W związku z tym zamiast mówić, rapował w niedzielę ze sceny: "Po raz drugi to powiem. I odpier.... się w sądach, bo to jest utwór muzyczny. Żeby nie rządziło kłamstwo, pogarda i szczucie Polaków jednych na drugich, to może k... coś zmienimy?"
O jakich karach i sądach mówił Jerzy Owsiak i dlaczego po wystąpieniu prosił zebranych, żeby w razie czego bronili go przed wymiarem sprawiedliwości. Przed rokiem sąd umorzył sprawę o wulgaryzmy, których lider WOŚP używał w przeszłości na spotkaniu autorskim. Wcześniej - w 2017 roku - Jerzy Owsiak został ukarany przez sąd naganą za to, że ze sceny przystanku Woodstock powiedział m.in. "pie.... polityków" i "nie mów ku...., że jestem drugi sort".
Jerzy Owsiak: Odpier... się od Westerplatte!
W niedzielę przekleństw było znacznie więcej niż poprzednio. Jerzy Owsiak krzyczał m.in.: "Możecie mnie zarąbać, ale nie zamknięcie mi mordy! To wy trwonicie moje pieniądze. Zabieracie Westerplatte. K... po co?! Odpier... się od Westerplatte! Wsadzicie mnie za to do pierdla? To znajdę tam kumpli i rozsadzimy to od środka".
W sieci już iskrzy. Internauci cytują m.in. wypowiedzi Owsiaka, który dzień wcześniej podczas spotkania z Rzecznikiem Praw Obywatelskich na Pol'and'Rock Festival apelował, by ograniczać złość i mowę nienawiści. - Ja wierzę, że jak wracacie po tym koncercie do domu, to przez ileś dni powstrzymacie się, żeby nie rzucić fuc.... (ang.), żeby się nie zdenerwować i aby sytuacja, która jest w stu procentach do zdenerwowania, to jednak się w niej ograniczyć. Ja też wyjeżdżam stąd wyluzowany - mówił. Promował też akcję "hejt stop".
Jerzy Owsiak na Pol'andRock. Zobacz nagranie:
Źródło: Fakt