Grzegorz Braun wykluczony z obrad
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun został wykluczony z 46. posiedzenia Sejmu. Powodem było niezastosowanie się do zarządzenia marszałka Sejmu w sprawie obowiązku zasłaniania ust i nosa.
Na czwartkowe popołudnie w Sejmie zaplanowano blok głosowań. Na sali bez maseczek ochronnych pojawili się m.in. Grzegorz Braun, Konrad Berkowicz i Krzysztof Bosak z Konfederacji.
- Bardzo proszę panów posłów o założenie maseczek - kilkukrotnie apelowała prowadząca obrady marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Po tych słowach Krzysztof Bosak zdecydował się założyć maseczkę. Konrad Berkowicz przedstawił natomiast zaświadczenie lekarskie zwalniające go z tego obowiązku.
- Został pan poseł Grzegorz Braun. Proszę o założenie maseczki. Przywołuję pana do porządku - przekazała Witek. - Pan nadal uniemożliwia prowadzenie obrad. Na podstawie regulaminu Sejmu podejmuję decyzję o wykluczeniu pana z posiedzenia Sejmu. Zgodnie z regulaminem proszę opuścić salę posiedzeń - oświadczyła marszałek.
Na sali pojawiły się krzyki, że zaświadczenia lekarskie niektórych posłów Konfederacji mogą być "lewe". - Nie jestem lekarzem, ani nie mam uprawnień do sprawdzania tego, czy lekarz, który się pod tym podpisał, zrobił to zgodnie z prawem - odpowiedziała Witek.
Antyszczepionkowcy w Sejmie. Braun regularnie wykluczany z obrad
Grzegorz Braun regularnie nie stosuje się do obowiązku zasłaniania ust i nosa w Sejmie. Poseł należy do zadeklarowanych antyszczepionkowców. W jego opinii akcja szczepień przeciw COVID-19 jest "przeprowadzanym na masową skalę eksperymentem medycznym na ludziach".
W grudniu posłowie Konfederacji zorganizowali demonstrację przeciwko wprowadzaniu obostrzeń w związku z pandemią COVID-19. Podczas wydarzenia wystąpili na tle napisu "Szczepienie czyni wolnym", będący szyderczym nawiązaniem do hasła "Arbeit macht frei", który stał się jednym z symboli dokonywanej w czasie II wojny światowej zagłady Żydów.
Na scenie obecni byli wówczas m.in. Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke, Artur Dziambor, Robert Winnicki oraz Konrad Berkowicz.
Zobacz też: Sytuacja szpitali w związku z Omikronem. "To będzie Armagedon"