Plażowicze korzystający z pięknej, słonecznej pogody w Brazylii zupełnie nie spodziewali się tego, co wydarzyło się w niedzielę, 5 listopada. Ogromna fala przedostała się na plażę pełną ludzi, porywając lub przewracając wszystko, co tylko spotkała na swojej drodze.
Przerażające nagrania obiegają internet
Do nieprzyjemnego i budzącego grozę zdarzenia doszło na plaży Leblon w Rio de Janeiro. W mediach społecznościowych pojawiły się krótkie nagrania ukazujące ogrom żywiołu, z jakim musieli zetknąć się plażowicze.
Na pierwszy rzut oka niepozorna fala gwałtownie nabierała wysokości, by wedrzeć się na plażę i szybko ją opanować. Wypoczywającym ludziom zabrakło czasu na to, by uciec przed szalejącym żywiołem. Fala nie tylko popychała oszołomionych plażowiczów, ale też porywała leżaki, koce, parasole przeciwsłoneczne, parawany oraz drobne przedmioty, które turyści mieli przy sobie. Wszystko popłynęło wraz z wodą, gdy w tle słychać było pełne przerażenia głosy plażowiczów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hołownia marszałkiem Sejmu? "To jest komik, a nie polityk"
Ostatecznie gigantyczna fala zalała całą plażę, zmuszając ludzi do tego, by opuścić miejsce wypoczynku. Ten bowiem z przyjemnego zamienił się w mokry koszmar. Według informacji pojawiających się w mediach społecznościowych niedzielna fala w Rio de Janeiro osiągnęła wysokość trzech metrów.