Filip J. skazany. To brat europosła Patryka Jakiego

Wyrok w sprawie Filipa J., brata europosła i byłego wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, zapadł 17 maja - informuje Radio ZET. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli skazał go na 4 miesiące ograniczenia wolności, czyli prace społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie.

Jak dowiedział się reporter Radia ZET, prokuratura złożyła wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia. To może oznaczać, że planuje odwołać się od wyroku.

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł reporter Radia ZET, część prokuratorów przydzielonych do tej sprawy uważała, że sprawa powinna być umorzona. Przytaczali oni art. 62 a Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zgodnie z którym sprawę można umorzyć, jeśli sprawca posiadał jedynie nieznaczną ilość narkotyku na własny użytek.

Patryk Jaki o bracie: jest dorosły

Filip J. został zatrzymany w połowie stycznia 2020 roku zatrzymany w Warszawie przez policyjny patrol. Razem z kolegą przechodził przez ulicę w niedozwolonym miejscu.

Podczas kontroli policjanci znaleźli u niego marihuanę. Zgodnie z procedurami funkcjonariusze pojechali do jego mieszkania. Tam znaleziono 6,5 grama marihuany i 0,3 grama haszyszu. Brat polityka przyznał się do ich posiadania i złożył wyjaśnienia. Usłyszał zarzut posiadania narkotyków.

- Mam z nim niewielki kontakt. Jest dorosły i bierze odpowiedzialność za to, co robi - stwierdził pytany o zatrzymanie brata europoseł i były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Został potraktowany jak każdy. Nie popieram nawet małej ilości marihuany, którą miał mieć przy sobie. Jedyne odstępstwo powinno dotyczyć celów medycznych - przyznał polityk Solidarnej Polski.

Źródło: Radio ZET