Dyrektor Szkoły Muzycznej w Radomiu Robert Pluta odwołany. W tle impreza o. Tadeusza Rydzyka

W sali koncertowej im. Krzysztof Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga w Radomiu odbył się koncert dla rodziny Radia Maryja. Byli między innymi ojciec Tadeusz Rydzyk i wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Wystąpił reprezentacyjny zespół artystyczny Wojska Polskiego. Świętowano 100-lecie niepodległości Polski. Wydarzenie odbyło się 19 sierpnia, a Robert Pluta, dyrektor szkoły, stracił stanowisko cztery dni później. W czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia. Odwołał go prezydent miasta.

W uzasadnieniu czytamy o "głębokim kryzysie, w jakim znalazła się placówka w wyniku działań dyrektora". Plucie zarzucono między innymi, że nierówno traktuje pracowników, nie bierze pod uwagę opinii Rady Pedagogicznej przy obsadzaniu stanowisk kierowniczych w szkole.

"Ustalono, że dyrektor aprobował działania polegające na nakłanianiu pracowników do podpisu ‘list poparcia’ dla jego działań. Akceptował zastraszanie przez zastępcę postępowaniami prokuratorskimi wobec kierowników sekcji i nauczycieli, którzy sygnowali pismo skierowane do Centrum Edukacji Artystycznej" – brzmi fragment uzasadnienia.

Czytamy w nim też, że Pluta "podejmował działania naruszające zasady współżycia społecznego mające charakter mobbingu m.in. skierował do nauczycieli list otwarty, w którym zapowiedział, że brak lojalności wobec zwierzchnika będzie traktował jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych uzasadniających dyscyplinarne rozwiązane umowy o pracę bez wypowiedzenia".

Co więcej, Pluta miał "odmawiać nauczycielom przedmiotów muzycznych wyjazdów na kursy i szkolenia mających na celu pogłębianie ich kwalifikacji. Konsekwentne uniemożliwiał im prowadzenie działalności koncertowej. Utrudniał organizację sztandarowych imprez będących wizytówką Zespołu Szkół Muzycznych".

Te zarzuty padały już wcześniej, o odwołaniu Pluty zdecydowano jednak 23 sierpnia, cztery dni po koncercie rodziny Radia Maryja.

W tle o. Rydzyk

Radomski urząd miasta przekazał nam, że Pluta nie poinformował o koncercie rodziny Radia Maryja w szkole, której był wówczas dyrektorem.

"Zarówno w przypadku wynajmu, jak i nieodpłatnego użyczenia, dyrektor placówki ma obowiązek poinformować Wydział Edukacji o każdej zawartej umowie. W przypadku nieodpłatnego użyczenia, wymagana jest zgoda prezydenta. Koncert odbył się bez wiedzy Urzędu Miejskiego w Radomiu. Dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych nie poinformował nas o tym wydarzeniu. O koncercie dowiedzieliśmy się z relacji medialnych" - twierdzi UM w Radomiu.

Poprosiliśmy najbardziej zainteresowanego o komentarz. Pluta zapewnia, że wszystkie koszty związane z koncertem będą pokryte. I podkreśla, że nie było to wydarzenie nieodpłatne, więc nie musiał mieć zgody prezydenta. - Ma on zostać poinformowany post factum - zaznacza były już dyrektor szkoły muzycznej.

Zapytany przez nas, czy jego odwołanie ma związek z koncertem, odpowiedział: - Oficjalne stanowisko jest znane. Jeśli chodzi o koncerty, podejrzewam, że nie było to obojętne.

Pluta zamierza zareagować. - Zostałem potraktowany z pewnością niesprawiedliwie. Uważam, że samo uzasadnienie zawiera szereg nieścisłości, półprawd. Pozostaje mi droga sądowa. Wkraczam na drogę prawną. Będę się odwoływał do sądu pracy oraz wojewódzkiego sądu administracyjnego. Muszę zadbać o swoje dobre imię, które zostało zniszczone - podkreśla.

Radio Maryja zapowiada, że będą kolejne koncerty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl