To z nimi PiS pójdzie do wyborów. Deklaracja premiera
Tarcia w Zjednoczonej Prawicy na tle noweli ustawy o Sądzie Najwyższym wielu sprowokowało do dyskusji na temat tego, czy Solidarna Polska znajdzie się z PiS na jednej wyborczej liście. Premier w czwartek uciął te spekulacje. W najbliższych wyborach będziemy startować razem z Solidarną Polską jako Zjednoczona Prawica - zapewnił premier Mateusz Morawicki.
W czasie czwartkowego tweet up-u szef rządu został zapytany, czy zgodnie z umową koalicyjną, PiS w tegorocznych wyborach parlamentarnych będzie startował razem z Solidarną Polską. Zapewnił, że w tej kwestii nic się nie zmieni.
- Tak, będziemy startowali razem z Solidarną Polską jako Zjednoczona Prawica - oświadczył premier Morawiecki.
Szef rządu dopytywany był także o relacje z Pałacem Prezydenckim w kontekście KPO oraz nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, czy spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i czy nadal są to spotkania na poziomie roboczym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Premier ściemnia". Dostało się też Kaczyńskiemu
- Spotkałem się oczywiście z prezydentem w Davos, ale nie rozmawialiśmy o KPO, ale o wielu innych sprawach - odparł Mateusz Morawiecki. Jak dodał, cały czas "odbywają się spotkania z osobami wskazanym przez prezydenta".
Zastrzegł, że "to jest wyłączna prerogatywa prezydenta". - Proszę pytać Pałac Prezydencki o ich opinię w tej sprawie - dodał premier.
Tarcia w Zjednoczonej Prawicy
W koalicji rządzącej wrze nie od dziś. Ostatnią odsłoną narastającego sporu w Zjednoczonej Prawicy jest wojna o nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska wystąpili przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i głosowali przeciw projektowi ustawy autorstwa PiS, która ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski.
Posłowie Solidarnej Polski nie tylko nie zagłosowali razem z PiS-em, ale także otwarcie mediach krytykują tę ustawę. W ostrych słowach oceniają także działania rządu, którego są członkami.
- Praprzyczyną obecnych problemów z wymiarem sprawiedliwości, z tym bałaganem w sądownictwie jest to, że w 2017 roku zostały postawione weta do ustaw sądowych Zbigniewa Ziobro i rozpoczęto wieloletni, trwający, upokarzający dialog z Brukselą, który doprowadził nas do miejsca, w którym jesteśmy - stwierdził Janusz Kowalski w rozmowie z RMF FM.
Źródło: PAP, WP Wiadomości