To z nimi PiS pójdzie do wyborów. Deklaracja premiera

Tarcia w Zjednoczonej Prawicy na tle noweli ustawy o Sądzie Najwyższym wielu sprowokowało do dyskusji na temat tego, czy Solidarna Polska znajdzie się z PiS na jednej wyborczej liście. Premier w czwartek uciął te spekulacje. W najbliższych wyborach będziemy startować razem z Solidarną Polską jako Zjednoczona Prawica - zapewnił premier Mateusz Morawicki.

Co dalej ze Zjednoczoną Prawicą? Premier nie pozostawia wątpliwości
Co dalej ze Zjednoczoną Prawicą? Premier nie pozostawia wątpliwości
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Albert Zawada
Sara Bounaoui

19.01.2023 | aktual.: 20.01.2023 00:20

W czasie czwartkowego tweet up-u szef rządu został zapytany, czy zgodnie z umową koalicyjną, PiS w tegorocznych wyborach parlamentarnych będzie startował razem z Solidarną Polską. Zapewnił, że w tej kwestii nic się nie zmieni.

- Tak, będziemy startowali razem z Solidarną Polską jako Zjednoczona Prawica - oświadczył premier Morawiecki.

Szef rządu dopytywany był także o relacje z Pałacem Prezydenckim w kontekście KPO oraz nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, czy spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i czy nadal są to spotkania na poziomie roboczym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Spotkałem się oczywiście z prezydentem w Davos, ale nie rozmawialiśmy o KPO, ale o wielu innych sprawach - odparł Mateusz Morawiecki. Jak dodał, cały czas "odbywają się spotkania z osobami wskazanym przez prezydenta".

Zastrzegł, że "to jest wyłączna prerogatywa prezydenta". - Proszę pytać Pałac Prezydencki o ich opinię w tej sprawie - dodał premier.

Tarcia w Zjednoczonej Prawicy

W koalicji rządzącej wrze nie od dziś. Ostatnią odsłoną narastającego sporu w Zjednoczonej Prawicy jest wojna o nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska wystąpili przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i głosowali przeciw projektowi ustawy autorstwa PiS, która ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski.

Posłowie Solidarnej Polski nie tylko nie zagłosowali razem z PiS-em, ale także otwarcie mediach krytykują tę ustawę. W ostrych słowach oceniają także działania rządu, którego są członkami.

- Praprzyczyną obecnych problemów z wymiarem sprawiedliwości, z tym bałaganem w sądownictwie jest to, że w 2017 roku zostały postawione weta do ustaw sądowych Zbigniewa Ziobro i rozpoczęto wieloletni, trwający, upokarzający dialog z Brukselą, który doprowadził nas do miejsca, w którym jesteśmy - stwierdził Janusz Kowalski w rozmowie z RMF FM.

Źródło: PAP, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (494)