Maj 2018 r. Policja otrzymała informację o żądaniu okupu, które skierowano do władz jednej z wielkich sieci handlowych.
Autor groźby napisał, że zatruje jedzenie w marketach należących do firmy, jeśli nie dostanie ok. 100 tys. zł.
Potem przesłał kolejną wiadomość. Poinformował w niej, jak należy przekazać mu pieniądze.
Policja ustaliła, że może chodzić o mężczyznę, który trafił do aresztu za napady z bronią na apteki i bank.
W jego mieszkaniu znaleziono kopię listu z żądaniem okupu.
66-latek usłyszał zarzuty usiłowania wymuszenia okupu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zobacz także: "Macierewicz ma kłopoty". Siemoniak mówi o „niegodziwych działaniach” b. ministra
Źródło: wielkopolska.policja.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl