Trwa ładowanie...

Zamieszki w Rosji. W jednostce wybuchł bunt, jest nagranie

Jak donoszą ukraińskie media, w rosyjskim Kazaniu doszło do buntu zmobilizowanych mężczyzn. Rezerwiści w mundurach samowolnie opuścili jednostkę wojskową. Nagranie z całego zajścia trafiło już do mediów społecznościowych. W jednostce miało też dojść do zamieszek. Wiadomo, co spowodowało tak desperacki krok buntowników.

Bunt w Kazaniu. Zmobilizowani opuścili samowolnie jednostkę  
Bunt w Kazaniu. Zmobilizowani opuścili samowolnie jednostkę Źródło: East News, fot: Twitter
dniyc6f
dniyc6f

Według doniesień, zmobilizowani wyrazili w ten sposób swoje niezadowolenie z powodu braków wody, żywności, drewna do ogrzewania, a także przydzielonej im zardzewiałej broni.

Ponadto, nie podobał im się wprowadzony przez przełożonych zakaz widywania się z bliskimi oraz brak przepustek.

To już kolejny bunt, jaki wybuchł w Kazaniu od ogłoszenia przez Władimira Putina tzw. częściowej mobilizacji. Pierwszy miał miejsce na początku listopada. Już wtedy powodem były złe warunki, w jakich przyszło żyć rezerwistom po wstąpieniu do wojska.

dniyc6f

Te działania skomentował m.in. Wołodymyr Zełenski. Zdaniem ukraińskiego przywódcy wkrótce Kreml będzie musiał ponownie ogłosić przymusowy pobór.

- Choć Rosja stara się wzmocnić presję na nasze pozycje, wykorzystując zmobilizowanych, to są oni na tyle źle przygotowani i wyposażeni, na tyle topornie dowodzeni, że pozwala to przypuszczać, że już wkrótce Rosja będzie potrzebować nowej fali mobilizacji. Przygotowujemy się do tego - powiedział ukraiński prezydent.

Zobacz też: "Desperacja Putina". Były wojskowy ostrzega: on nie ma wyjścia

Źródło: focus.ua/NEXTA

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dniyc6f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dniyc6f
Więcej tematów